- Główny cel, jaki nam przyświecał to to, żeby nareszcie dobre kino polskie miało szansę się z widzem polskim tak naprawdę spotkać – mówiła Dorota Kędzierzawska o filmowym przedsięwzięciu.
Na dużym ekranie wyświetlane na porządnym sprzęcie z kopii cyfrowych będą m.in.: "Jutro będzie lepiej" Doroty Kędzierzawskiej, "Wymyk" Grzegorza Zglińskiego i "Tonia i jej dzieci" Marcela Łozińskiego oraz "Argentyńska lekcja" Wojciecha Staronia.
- Pojawiamy się w bardzo dziwnych i różnych miejscach – i w kościołach i w więzieniach i w domach kultury, szkołach, świetlicach. Tam, gdzie nas zapraszają i na nas czekają – podkreśla reżyserka. Pierwszy wyjazd z filmem "Jutro będzie lepiej" pozwoli organizatorom wyłonić 10 może 15 miejsc, które filmowa ekipa będzie chciała już stale odwiedzać, by dowieźć tam kawałek prawdziwego kina.
O projekcie kina objazdowego "Polska światłoczuła" i poszukaniu nowego widza dla polskiego kina opowiadała reżyserka Dorota Kędzierzawska. A gdzie znajduje się ulubione kino reżyserki i czy odwiedza ona multipleksy? – dowiesz się słuchając dźwięku.
(ed)