Najnowszy film polskiej reżyserki od piątku nareszcie będzie można oglądać w naszych kinach.
"Sponsoring" to film o studentkach, które sprzedają się starszym mężczyznom, by zarobić na utrzymanie. Reżyserka Małgośka Szumowska nie do końca uważa takie zachowanie za prostytucję. – Te dziewczyny zdecydowały się wziąć życie w swoje ręce. Powiedziały sobie: "Nie mam, to będę miała, zrobię, załatwię i pójdę do przodu". To nie są ofiary zmuszone do sprzedawania swojego ciała. Robią to co robią, czerpią z tego satysfakcję i dobrze z tego żyją. To jest jakiś rodzaj odwagi – oceniła.
Jednego z klientów gra w filmie Andrzej Chyra. Zdaniem aktora sens słowa prostytucja jest w "Sponsoringu" pokazany na kilka sposobów. – Widzimy oczywiście tę prostytucję luksusową, z pozoru nawet bardzo atrakcyjną. Ale to też film o prostytuowaniu się metaforycznym, w zwykłym codziennym życiu – dowodził.
Więcej o najnowszym filmie Małgośki Szumowskiej posłuchaj w materiale reporterskim Kasi Kornet z audycji "Stacja Kultura".
pg