- Idea książki uwolnionej (bookcrossing - przyp. red) zakłada by nie trzymać książek na półkach, bo książka żyje wówczas gdy jest w ręku czytelnika – mówiła w Czwórce Jolanta Niwińska, koordynatorka akcji. - W związku czym książkę po przeczytaniu należy zostawić w kinie w teatrze, w ulubionym pubie, w parku, czy w restauracji – opowiadała.
W ramach święta, które w tym roku wypada 20 czerwca, w całej Polsce odbywają się spotkania autorskie, happeningi i akcje zakładania specjalnych półek bookcrossingowych, na których można by pozostawić przeczytane książki.
Jednym z takich miejsc jest cykliczna wymieniania książek działająca w warszawskiej galerii Kordegarda. Można tam znaleźć książkowe perełki i książki, które pozornie straciły już swój urok. - Dzięki tej akcji te książki skazane na makulaturę lub śmietnik mają szansę znaleźć swoich odbiorców - mówił jeden z pracowników galerii.
Jolanta Niwińska zwracała uwagę, by w ramach święta nie tylko brać pozostawione książki, ale też puszczać w obieg własne zbiory. Więcej na ten temat dowiesz się słuchając nagrania audycji.
bch