Oda do wolności - Hiszpania mistrzem świata - tak gazeta "El Pais" zatytułowała relację z meczu finałowego piłkarskich mistrzostw świata w RPA, w którym mistrzowie Europy po dogrywce zwyciężyli Holandię 1:0.
"Seleccion urodziła się w Wiedniu, gdzie przed dwoma laty zdobyła złoty medal mistrzostw Europy, a teraz w RPA doktoryzowała się" - napisał "El Pais".
Z kolei "El Mundo" uważa zdobycie tytułu mistrzowskiego za największego osiągnięcie w historii hiszpańskiego sportu.
"Świat leży u stóp reprezentacji Hiszpanii" - dorzucił "El Periodico de Catalunya".
"Rzeczywiście jesteśmy mistrzami świata. Jesteśmy królami świata. Holendrzy z bezwstydnym impetem usiłowali pokonać Hiszpanów, a niekompetentny sędzia tolerował ich zachowanie" - oceniła "Marca".
Zdaniem gazety "Sport", to Iniesta i Casillas poprowadzili Hiszpanię do tytułu. Spory wkład mieli zawodnicy FC Barcelona, którzy strzelili wszystkie osiem bramek na mundialu, choć Villa do tego klubu trafił tuż przed mundialem z Valencii.
Zdobywcami nazywa Hiszpanów jedna z największych gazet sportowych Europy włoska "La Gazzetta dello Sport". "Hiszpanie powiększają swoje piłkarskie imperium. Po zdobyciu Europy, rozciągnęli swoją piłkarską władzę na cały świat" - skomentował ich sukces "Tuttosport".
Z kolei "Prawdziwie galaktycznymi" nazywa mistrzów świata francuska "L'Equipe".
"Winiesta (win - ang. zwycięstwo - PAP). Sprawiedliwości stało się zadość. Hiszpania zasłużenie po raz pierwszy wywalczyła mistrzowski tytuł" - ocenił brytyjski "The Sun".
"Wielka Hiszpania, po raz pierwszy w królewskiej koronie. Jest trzecim krajem po Niemczech i Francji, których piłkarze zdobyli tytuły mistrzów świata i Europy" - napisała francuska gazeta "Liberation".
Argentyńskie "Ole" zaakcentowało główną rolę Iniesty w finałowym zwycięstwie i cytuje powiedzonko trenera Cesara Luisa Menottiego o zdobywcy jedynego gola: "Wygląda jak urzędas, a gra tak wspaniały futbol".
Inny argentyński dziennik "Clarin" napisał, że Hiszpanie świętowali sukces tak wesoło, jakby wygrali zawody uczniowskie, chociaż są dorosłymi mężczyznami i piłkarskimi milionerami.
Ukazująca się w Urugwaju gazeta "El Pais" dziękuje dziennikarzom, którzy w plebiscycie uznali Diego Forlana za najlepszego zawodnika południowoafrykańskiego mundialu.
Chilijska "Tercera" napisała, że zdobyciem tytułu mistrzów świata Hiszpanie spięli cykl brylantowych sportowych sukcesów zapoczątkowanych przyznaniem im w 1986 roku organizacji igrzysk olimpijskich w Barcelonie sześć lat później.
Bułgarski "Trud" po historycznym sukcesie ulokował zespół z Półwyspu Iberyjskiego w "siódmym niebie".
Także o piłkarskim niebie napisał w poniedziałkowym wydaniu belgijski "Het Laatste Nieuws", przypisując główną zasługę Andresowi Iniescie. "Hiszpanie wygrali zasłużenie, a Holendrzy są bogatsi o smutne doświadczenie, gdy po raz trzeci, po występach w finale w 1974 i 1978 roku, przegrali najważniejszy mecz" - oceniono.
Szwajcarska gazeta "Neu Zuercher Zeitung" widzi w sukcesie szczęśliwą rękę trenera del Bosque, który szkołę barcelońska wzbogacił elementami z drużyny "królewskich", w której przed laty pracował.
Na agresywną i przechodzącą w brutalność grę Holendrów zwraca uwagę szwedzki dziennik "Expressen", dodając, że czerwona kartka należała się nie tylko Heitindze.
Na niechlubną rolę, jaką w brutalnym finale odegrał arbiter Howard Webb, zwróciła uwagę austriacka gazeta "Oesterreich". Jej zdaniem, skandaliczne sędziowanie wypaczyło obraz gry w tym "brutalnym trillerze".
"Fiesta Espana! Hiszpania urzeczywistniła w RPA wielkie piłkarskie marzenie" - to komentarz austriackiej "Kronen Zeitung".
W tym samym duchu mecz ocenia duński dziennik "Ekstra Bladet". Brutalną grę de Jonga i van Bommela nazwała zachowaniem "bramkarzy w knajpie" i dodała, że Hiszpanie w 120 procentach zasłużyli na sukces.
Turecki "Fanatik" uznał, że "Byki na czele z Iniestą zniszczyły Pomarańcze".
"Trener del Bosque nazywany +rzeźnikiem z Yenikoey+ napisał wspaniałą historię piłkarską w RPA" - napisał turecki "Huerriyet".
"Hiszpania ukoronowana tytułem. Iniesta największy bohater drugiej połowy i dogrywki" - to komentarz ukazującej się w Indiach gazety "The Hindu".
Marek Dziadukiewicz
źródło: PAP