Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Adam Kaliński 09.10.2018

Jeszcze rok prosperity, potem nadejdzie gospodarcza jesień?

Rozgrzana do czerwoności gospodarka ma zacząć stygnąć w 2020 roku. Tak prognozuje, odnośnie także polskiej gospodarki, Nouriel Roubini - ekonomista znany z trafnego przewidzenia kryzysu z 2008 roku.
Posłuchaj
  • Czy światową, w tym i polską gospodarkę, czeka w najbliższych latach znaczne spowolnienie? O to Marcin Jagiełowicz spytał na antenie radiowej Jedynki ekspertów ekonomicznych.

Teraz Roubini wróży stopniowe studzenie światowego wzrostu. Ten pogląd podziela coraz więcej ekonomistów. Niektórzy z nich dodają: obecnie jest czas by zacząć oszczędzać. Oceniają, że polski PKB spadnie z obecnych ponad pięciu procent w okolice trzech.

Roubini ostrzega

"To będzie słabsza koniunktura niż obecnie, ale nie na tyle słaba, by przełożyć się na pogorszenie warunków na rynku pracy - ocenił w radiowej Jedynce Piotr Bujak - główny ekonomista banku PKO BP.

Do tego chóru dołączył Nouriel Roubini - ekonomista, który najgłośniej ostrzegał przed pęknięciem spekulacyjnej bańki na rynku nieruchomości w 2008 roku. Wśród przyczyn wymienia wszystko to co wstrząsa w ostatnim czasie rynkami wschodzącymi: kryzys w Turcji i Argentynie, wojny handlowe czy wzrost deficytu budżetowego we Włoszech. Polska gospodarka nie odczuwa ich tak mocno jak choćby Indie czy RPA.

Polska nie jest przygotowana

Odporność ma jednak swoje granice. Zdaniem dr Przemysława Kwietnia, głównego ekonomisty X Trade Brokers, Polska nie jest dobrze przygotowana na spowolnienie. Silnikiem gospodarczego wzrostu jest konsumpcja. Brakuje jednak inwestycji i te mogą już się nie pojawić

Polska jest w znacznej mierze importerem ropy - w gospodarkę uderzą więc obecne podwyżki. Zdaniem Piotra Bujaka najlepszym przygotowaniem na gospodarczą zadyszkę są oszczędności.

Dobra koniunktura - oceniają eksperci - ma się jeszcze utrzymać w przyszłym roku.

Marcin Jagiełowicz, ak, NRG