Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aleksandra Kluzek 23.04.2012

Radio Free Europe and the "balloon war”

On the night of February 12-13, 1955, 800 thousand balloons flew to Poland with attached leaflets „Behind the Scenes of the Party and Security Service” – revelations from a high official of the Ministry of Public Security of Poland who defected to the West.

Równolegle do codziennej działalności RWE, prowadzono inne akcje propagandowe. Jeszcze przed powstaniem Rozgłośni Polskiej, już od połowy 1951, Amerykanie wysyłali nad Europę Wschodnią balony z ulotkami i broszurami propagandowymi. Od 1955 "wojna balonowa” objęła także Polskę. W wyniku akcji "Spotlight” ("Reflektor” – nawiązanie do nazwiska Józefa Światły) zorganizowanej w nocy z 12 na 13 lutego 1955, do Polski poleciało 800 tysięcy balonów z podczepionymi broszurami "Za kulisami partii i bezpieki” - rewelacjami zbiegłego na Zachód wysokiego urzędnika Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Wysyłano też inne materiały – wydawane w Monachium biuletyny "Wolna Europa”, tajny referat Chruszczowa wygłoszony na XX zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, czy wyznanie "Wybrałem prawdę” Seweryna Bialera (aktywisty Wydziału Propagandy KC PZPR, zbiegłego z Polski na początku 1956), ale też niedostępne w Polsce dzieła literackie – np. "Folwark zwierzęcy” George’a Orwella.
Akcję balonową traktowano w PRL niezwykle poważnie - komitety ds. bezpieczeństwa publicznego w Polsce przechwyciły ponad 10 tysięcy egzemplarzy "Za kulisami bezpieki i partii”. Dochodziło do aresztowań i wyroków więzienia za posiadanie broszury. Milicjanci mieli zadanie strzelania do lecących balonów, a ich sukcesy premiowano pieniężnie. Śmiertelną ofiarą tej akcji padł prawdopodobnie baloniarz Franciszek Hynek – którego balon według sprzecznych relacji miał zestrzelić nadgorliwy milicjant… w dwa lata po zakończeniu "wojny balonowej”, w nocy z 7 na 8 września 1958.

- Dla ówczesnej propagandy komunistycznej był to dobry pretekst do przedstawienia naszej "akcji balonowej" w złym świetle i skompromitowania Radia Wolna Europa jako "winowajcy” – mówił po latach Jan Nowak-Jeziorański.