Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Jakub Wacławski 11.03.2014

Bezpieczne 15 lat z NATO

Procesy transformacyjne zachodzące w Europie Środkowej na przełomie lat 80. i 90. XX wieku miały niebagatelny wpływ na światowy układ sił. Nie tylko politycznych, lecz także militarnych. Polska, obok Czech i Węgier, była pierwszym krajem Układu Warszawskiego, który przystąpił do NATO.
Iluminacja na Pałacu Prezydenckim w Warszawie, w związku z rocznicą przystapienia Polski do NATOIluminacja na Pałacu Prezydenckim w Warszawie, w związku z rocznicą przystapienia Polski do NATOPAP/Paweł Supernak
Galeria Posłuchaj
  • 12.03.14 Dr Tadeusz Diem: „Z perspektywy 1992 roku, nasze piętnastoletnie zakotwiczenie w sojuszu było bardzo trudne do wyobrażenia (…)”

12 marca 1999 roku był wielkim dniem w historii III Rzeczpospolitej. Dzięki wstąpieniu w szeregi NATO, jeden z nadrzędnych celów polskiej dyplomacji lat 90. został zrealizowany.

Nierealny sojusz

Jeszcze do lipca 1991 roku Polska była związana sojuszem militarnym z krajami bloku wschodniego. W ciągu niespełna ośmiu lat polscy dyplomaci zdołali doprowadzić do przystąpienia naszego kraju do NATO.

- Z perspektywy 1992 roku, nasze piętnastoletnie zakotwiczenie w sojuszu było bardzo trudne do wyobrażenia. Traktowaliśmy jednak przystąpienie do NATO, jako coś realnego – powiedział w Polskim Radiu 24 dr Tadeusz Diem, były wiceminister obrony narodowej.

Polscy ojcowie sukcesu

W proces przystąpienia Polski do Paktu Północnoatlantyckiego zaangażowanych było wielu polityków i dowódców wojskowych.

- W tym gronie należałoby przede wszystkim wymienić prof. Bronisława Geremka, który już od 1991 roku konsekwentnie opowiadał się za naszym członkowstwem w NATO. Wiosną 1992 roku wizytę w Polsce złożył Manfred Wörner, ówczesny sekretarz Generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wtedy Polska była w zainteresowaniu strategicznym NATO, ale o członkostwie w perspektywie kilku lat nie było mowy – dodał Gość PR24.

Prof. Bronisław Geremek w momencie przystąpienia Polski do NATO był ministrem spraw zagranicznych.

Odwrócone przymierze

W czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej głównym sojusznikiem Warszawy była Moskwa. 14 maja 1955 roku kraje bloku wschodniego – w odpowiedzi na powtórną militaryzację Niemiec Zachodnich i przyjęcie ich do struktur Sojuszu Północnoatlantyckiego – podpisały Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej. Odwrócenie się Polski od Układu Warszawskiego było dla Rosji bardzo niewygodne.

- Stanowisko Moskwy w tej kwestii zawsze było jednorodne. Sojusz od samego powstania był wrogiem. Dziś nazywany jest „potencjalnym przeciwnikiem”. Każde przybliżenie NATO do granic rosyjskich jest potencjalnym zagrożeniem dla Moskwy – ocenił dr Tadeusz Diem, uczestnik procesu wejścia Polski do NATO.

PR24/MP

tagi: