Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 06.05.2014

Polskie drogi pełne piratów

Podczas majówki czy letniego sezonu urlopowego wielu Polaków przemierza setki kilometrów. Wtedy dochodzi na drogach do wielu tragicznych zdarzeń. W miniony przedłużony weekend w 396 wypadkach zginęło 36 osób.
Polskie drogi pełne piratów flickr/Roozbeh Rokni
Posłuchaj
  • 06.05.14 Podinsp. Dariusz Podleś: „Nasze zachowanie zmienia się w zależności od tego, na jakich drogach się poruszamy (…)”

Za powodowanie niebezpiecznych sytuacji na drogach obwinia się najczęściej młodych, niedoświadczonych kierowców. Tymczasem sprawcami wypadków są nie tylko oni.

- Wypadki powodują także osoby, które mają za sobą już lata doświadczeń za kierownicą. W ciągu ostatnich 15-20 lat ruch drogowy się zmienił – przy drogach jest więcej znaków i znacznie wzrosła liczba zarejestrowanych pojazdów. Do tych warunków trzeba się przystosować – powiedział w Polskim Radiu 24 podinsektor Dariusz Podleś z Komendy Głównej Policji.

Przyczyny popełniania wykroczeń

Niebezpieczne sytuacje na polskich drogach nadal powodują nietrzeźwi kierowcy. Podczas tegorocznej majówki policja zatrzymała 1539 osób, które prowadziły pod wpływem alkoholu.

Jednak nie tylko pijani kierowcy odpowiadają za duża liczbę wypadków polskich drogach. Kierowców gubi brawura, a przy drogach postawionych jest zbyt dużo znaków.

- Nadmiar znaków powoduje to, że w pewnym momencie przestajemy ich przestrzegać. Jeśli znak ograniczenia jest postawiony w danym punkcie, to musimy mieć pewność, że jest w tym miejscu niebezpiecznie – dodał Gość PR24.

Kultura na drodze

Statystycznie na polskich drogach dziennie ginie 11 osób. Wielu wypadków udałoby się uniknąć, gdyby kierowcy wzajemnie się szanowali.

- Podczas egzaminów na prawo jazdy sprawdzamy wiedzę i umiejętności, ale nie weryfikujemy poziomu kultury osobistej, która jest potrzebna za kierownicą. Nasze zachowanie zmienia się w zależności od tego, na jakich drogach się poruszamy. Kiedy jesteśmy w Niemczech, czy jakimkolwiek innym kraju – nie przekraczamy prędkości. W Polsce rodzimych kierowców niestety ponosi ułańska fantazja – tłumaczył podinsp. Dariusz Podleś.

PR24/MP

tagi: