Projekt budynku nowej siedziby NOSPR jest dziełem architekta Tomasza Koniora. Gmach mieści dwie sale - w jednej z nich znajduje się 1800 miejsc, w drugiej 300. Zgodnie z planami koncerty mają odbywać się codziennie z wyjątkiem poniedziałków.
Wkład Wojciecha Kilara
Wojciech Kilar, chociaż pochodził ze Lwowa, zawsze podkreślał swój związek z Katowicami, gdzie się wykształcił i tworzył swoje największe dzieła. Kompozytor miał wielki wpływ na podjęcie decyzji o budowie nowego gmachu NOSPR, a także sam ją nadzorował.
– Wojciech Kilar i Krzysztof Penderecki powiedzieli, że nie ma innego wyjścia i nie będzie remontu poprzedniej sali, tylko powstanie sala na miarę wielkości orkiestry. Do tej pory akustyka była zła i rozwiązanie było prowizoryczne, brakowało miejsca dla publiczności – wyjaśniał w PR24 Adam Rozlach, dziennikarz Polskiego Radia.
Japońscy specjaliści w służbie akustyki
Sale koncertowe w nowej siedzibie NOSPR zyskały zupełnie nową akustykę za sprawą współpracy z japońskimi specjalistami, których do współpracy zaangażował Krystian Zimerman.
– Krystian Zimerman wpłynął na to, żeby akustyką zajęli się japońscy specjaliści. Pilnował tego i przebywał tam z Tomaszem Koniorem, który jest twórcą sali koncertowej – powiedział Gość PR24.
PR24/GM