Niesprawny piec grzewczy w połączeniu z zapchanym kanałem wentylacyjnym to niezwykle groźny duet – każdego roku w Polsce w wyniku pożarów i zatruć tlenkiem węgla ginie około sześciuset osób. St. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej wyjaśniał w Polskim Radiu 24, dlaczego czad jest tak groźny dla ludzi.
St. bryg. Paweł Frątczak, foto: PR24/PJ
– Tlenek węgla jest silnie trującym gazem, który jest niewidzialny i niewyczuwalny dla człowieka – dlatego ta substancja jest tak niebezpieczna – tłumaczył rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP.
Dodatkowo, st. bryg. Paweł Frątczak, nadmieniał że objawy zatrucia tlenkiem węgla mogą być mylące, ponieważ są podobne do symptomów grypy – ból głowy, senność i wymioty to niektóre z nich.
Grzech Polaków
Choć świadomość niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą użytkowanie niesprawnych kotłów grzewczych wzrasta z roku na rok, niektórzy rezygnują z wykonywania okresowych przeglądów. Gość PR24 podkreślał, że sprawdzanie stanu technicznego urządzeń grzecznych jest koniecznością.
– Na właścicielu lub zarządcy nieruchomości spoczywa prawny obowiązek wykonania przeglądów urządzeń grzewczych i przewodów kominowych oraz wentylacyjnych – mówił strażak.
St. bryg. Paweł Frątczak przypominał również na antenie PR24, aby nie zatykać kratek wentylacyjnych w łazienkach – zwłaszcza, gdy w pomieszczeniu znajduje się piecyk grzewczy.
PR24