„Herbert był człowiekiem pełnym ironii i autoironii. Patrzył na ludzi z dystansem” – mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Sielicki, kierownik literacki Teatru Polskiego Radia. Był twórcą dramatów, poezji, esejów i słuchowisk radiowych. Te ostatnie były emitowane na antenie Polskiego Radia w latach 60-tych.
Krzysztof Sielicki, foto: PR24/PJ
– Teatr Polskiego Radia był domem dramaturgicznym dla Herberta, bo niemal wszystkie choć nieliczne sztuki tego autora to są słuchowiska. Sześć z jego sztuk było napisane dla słuchacza i przemawiać miało do jego wyobraźni. Herbert miał teorię mówiącą o tym, że dramatu międzyludzkiego nie da się tak naprawdę pokazać – że zawsze to jest jakieś oszustwo. Można jedynie w ich głosach pokazać ból, strach czy radość – powiedział gość PR24.
Starożytna Grecja a współczesność
Główną inspiracją Herberta była starożytna Grecja – ze szczególnym naciskiem na tragedię, która stawia człowieka w sytuacji dylematów i wyborów wartości. Próbował on odkrywać mechanizmy wpływające na czyny ludzkie oraz demaskować fałsz i obłudę.
– Herbert próbował ustosunkować się do całej historii i cywilizacji europejskiej. Był twórcą, dla którego historia starożytna jest tuż obok i napięcia, które powodowały wtedy ludźmi chciał konfrontować z napięciami, które wytwarza rzeczywistość i współczesność – stwierdził Sielicki.
PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz