Polskie myśliwce F-16 zostaną wyposażone w 40 pocisków rakietowych powietrze-ziemia o zasięgu niemal 400 kilometrów. Koszt zakupu i naszego przygotowania do wykorzystania pocisków wynosi 250 milionów dolarów.
O tym jak ważne jest podpisanie umowy na zakup amerykańskich pocisków manewrujących dalekiego zasięgu JASSM mówił minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. – Nigdy w historii nie dysponowaliśmy tak bardzo nowoczesną bronią. W obecnych czasach i w obliczu aktualnych konfliktów taki sprzęt jest nam bardzo potrzebny – podkreślił Siemoniak.
Ambasador USA Stephan Mull powiedział, że dzień podpisania umowy to ważny moment polsko-amerykańskiego partnerstwa w obszarze bezpieczeństwa. Podkreślił, że zakup pocisków jest ważną częścią modernizacji polskich sił zbrojnych.
Modernizacje systemów
W drugiej połowie 2016 r. w bazach lotniczych w Polsce rozpocznie się proces instalowania zestawów modernizacyjnych i nowego oprogramowania na samolotach. Proces ten ma się odbywać w Polsce, w naszych bazach lotniczych. W tym samym czasie otrzymamy również pierwszą partię pocisków.
Łukasz Wysocki, kapitan myśliwców F-16 zaznaczył, że zakupione pociski są bardzo dużym bonusem dla polskiego lotnictwa. – Szkolenia odbędą się w Krzesinach. Baza lotnicza jest przystosowana do wykonania misji powietrze – ziemia. Lotnictwo jest jedną z dziedzin, która rozwija się w bardzo szybkim tempie dlatego bardzo dobrze stało się, że otrzymamy te nowoczesne pociski – wyjaśnił kapitan Łukasz Wysocki.
Mariusz Cielma, redaktor z portalu "Dziennik Zbrojny" zaznaczył, że modernizacja F-16 spowoduje zmiany w systemach tych samolotów. – Dziś o skuteczności tych samolotów decyduje głównie elektronika. Dlatego podniesienie bezpieczeństwa samolotu ma duże znaczenie – podkreślił Mariusz Cielma.
Zapraszamy do odsłuchania audycji Agnieszki Drążkiewicz!
PR24/OP