Rozpatrywany dokument zakłada m.in. utworzenie wewnętrznego rynku energetycznego Unii Europejskiej. Zapis proponuje także dywersyfikację importu surowców, aby Wspólnota stała się niezależna od dostawców, którzy stali się niewiarygodni.
Korespondentka Polskiego Radia w Brukseli, Magdalena Skajewska zwróciła uwagę w Polskim Radiu 24, że chodzi przede wszystkim o dostawy z Rosji. Dodała jednocześnie, że z projektem zgadzają się niemal wszystkie siły polityczne w Brukseli.
– Budowa zintegrowanego rynku energii i budowa niezależności od zewnętrznych dostawców spotyka się ze zgodą większości opcji politycznych w Parlamencie Europejskim. Bardzo dużo mówi się o unii energetycznej -– wskazywała korespondentka.
Dr Krzysztof Księżopolski z Ośrodka Analiz Politologicznych UW zgodził się, że opracowanie nowej strategii bezpieczeństwa energetycznego dla Unii Europejskiej jest niezbędne.
– Bez przyjęcia rozwiązań na poziomie europejskim będziemy skazani na działania pojedynczych państw, co jest bardzo nieefektywne i nie zapewnia pełnego bezpieczeństwa. Unia nie dysponuje własnymi zasobami surowców energetycznych i prowadzi ich import wydając 0,3 swojego PKB – wyjaśniał gość PR24.
Ekspert z Ośrodka Analiz Politologicznych zwrócił uwagę, że przy okazji raportu o Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa Energetycznego powraca kwestia odnawialnych źródeł energii i ich wykorzystania w Polsce.
– Istnieje wiele technologii pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych i ich zastosowanie zależy przede wszystkim od społeczności lokalnych. Mieszkańcy gmin i powiatów powinni zdecydować się, czy są gotowi na budowę wiatrowych, wodnych lub słonecznych elektrowni – mówił dr Krzysztof Księżopolski.
Polskie Radio 24/gm