Przy okazji każdej rocznicy katastrofy smoleńskiej ze Spały startuje sztafeta, której celem jest Żagań, miejsce 34. Brygady Kawalerii Pancernej. Bieg trwa 10 dni i żołnierze upamiętniają w ten sposób swojego dowódcę. Odwiedzją jednocześnie szkoły, gdzie opowiadają nie tylko o samym generale, ale także jednostce w Żaganiu.
– Zanim żołnierze pobiegli w pierwszej sztafecie, to zastanawiali się, w jaki sposób mogliby uczcić swojego przełożonego. Gen. Tadeusz Buk uważał, że korpus podoficerski jest niezbędny do funkcjonowania sił zbrojnych. Z inicjatywą sztafety pamięci wyszli żołnierze 34. Brygady Kawalerii Pancernej. Trasa biegu ma 400 kilometrów i wiedzie przez różne miejscowości – mówił w Polskim Radiu 24 chorąży Krzysztof Gadowski.
– Inicjatywa żołnierskich serc została przyjęta także przez społeczeństwo. Sztafeta za każdym razem ma inna trasę. Żołnierze biegną przez różne miejscowości, gdzie odbywają się spotkania z młodzieżą i mieszkańcami. Na takich spotkaniach do tej pory pojawiło się już 10 tys. osób – gen. Mirosław Różański, dowódca Dowództwa Generalnego.
W całej rozmowie także o korpusie podchorążych, którego wzmocnienia chciał gen. Tadeusz Buk.
Gospodarzem audycji była Agnieszka Drążkiewicz.
Polskie Radio 24/gm