Jak oceniała na naszej antenie Julia Szyndzielorz, w ostatnich latach wizerunek Polski w Niemczech uległ znacznej poprawie. – Berlin od 8-10 lat traktuje nas jak ważnego, równoprawnego partnera – wskazywała. Publicystka zauważyła jednak, że obecnie ten stan rzeczy zaczyna ulegać pewnym przemianom.
– Po zmianie władzy w Polsce, w oficjalnych wypowiedziach niemieccy politycy twierdzą, że nic się nie stało, a nasze relacje nadal są świetne. Jednak w zakulisowych rozmowach słychać, że panuje sceptyczna postawa wobec tego, co dzieje się w naszym kraju – komentował gość Polskiego Radia 24.
Julia Szyndzielosz/fot.PR24/TB
– Niemcy uwielbiają przedstawiać pewne procesy jako dzieło, tak jest w przypadku 25-lecia traktatu o dobrym sąsiedztwie – mówił z kolei w Debacie Poranka Piotr Semka. – W ten proces zaangażowana była Unia Wolności i KLD, a obecnie Platforma Obywatelska. Dużą rolę odegrało też środowisko Aleksandra Kwaśniewskiego. Niemcy byli przyzwyczajeni do tych dwóch sił, uważali że niezmiennie będą się one wymieniały władzą. Pojawienie się silnego obozu PiS-u (…) wywołało w Berlinie silną reakcję neurotyczną – oceniał publicysta „Do Rzeczy”.
Piotr Semka/fot.PR24/PJ
Więcej o stosunkach polsko-niemieckich w całej rozmowie.
Gospodarzem programu był Robert Walenciak.
Polskie Radio 24/mp