Już od jakiegoś czasu było wiadomo, że ta afera reprywatyzacyjna uderzy w warszawski ratusz – zaznaczył dr Michał Kuź. Gość dodał, że Hanna Gronkiewicz-Waltz miała plan by obsadzić się w roli ofiary politycznej nagonki Prawa i Sprawiedliwości, stanąć w jednym szeregu w prezesem Rzeplińskim i powiedzieć, że jest gnębiona przez rząd o autorytarnych zapędach.
- Zaczęła to zbyt wcześnie sygnalizować i szybko okazało się, że ani PO, ani Nowoczesna nie ma specjalnego interesu by w walce za Hannę Gronkiewicz-Waltz umierać i tracić poparcie – wyjaśnił dr Kuź.
Gość zaznaczył także, że afera ta była eksponowana głównie przez stowarzyszenie Miasto jest Nasze, a nie polityków PiS. - Pan Śpiewak jest typowym działaczem miejskim. To człowiek rodzinnie i towarzysko raczej nie związany z PiS w związku z czym ta linia obrony spełzła na niczym, a dla Nowoczesnej stała się okazją by odróżnić się od PO i ukraść jej trochę punktów procentowych – podsumował dr Kuź.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/pr
Data audycji: 23.08.16
Godzina audycji: 11:15