Ukraina nie wyklucza wprowadzenia stanu wojennego

- Tak jak w Syrii, tak na Ukrainie trwa wojna. Krym jest w dalszym ciągu okupowany przez Rosję i nie widać, by ta sytuacja miała się w najbliższym czasie w zasadniczy sposób zmienić – podkreślił Dariusz Materniak.

Gość dodał, że w dalszym ciągu będą się pojawiać okresy większego napięcia, które będą się przeplatać z okresami spokojniejszymi.

Materniak odniósł się także do słów prezydenta Ukrainy dotyczących stanu wojennego. – To zabieg na wypadek gdyby doszło do poważniejszej eskalacji działań wojennych w Donbasie lub gdyby te działania rozszerzyły się poza obszar Donbasu – zauważył.

Dodał, że drugi scenariusz jest dziś jednak mało prawdopodobny. - Rosja nie posiada dziś potencjału wojskowego, który pozwalałby jej na przeprowadzenie zakrojonych na szeroką skalą operacji zaczepnych przeciwko Ukrainie i siłom zbrojnym Ukrainy poza Donbasem. Ponadto duża operacja wojskowa z dużą liczbą ofiar po stronie rosyjskiej nie wpisywałaby się pozytywnie w kampanię wyborczą przed wyborami do Dumy – podsumował.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.

Polskie Radio 24/pr/pj

__________________

Data audycji: 23.08.16

Godzina audycji: 15:15