Jak wskazywał Tomasz Terlikowski, pierwszym problemem, jaki pojawił się po I wojnie światowej, było „zrobienie jednego kościoła z trzech różnych organizmów”. – Pruski organizm, czyli ta część po zaborze pruskim podlegała komu innemu, ta po rosyjskim komu innemu i ta po austro-węgierskim innemu. Każda z tych części miała inne problemy. W zaborze rosyjskim i pruskim skasowano właściwie zakony. Mieliśmy duchowieństwo na bardzo rożnym poziomie.
Obecne na terenach II Rzeczpospolitej liczne mniejszości narodowe niosły ze sobą również zróżnicowanie religijne. Wśród ludności ukraińskiej dużą rolę odgrywał ryt grecki, a ludność niemiecka skupiona była wokół pastorów luterańskich. Wyznanie miało wpływ na tendencje narodowościowe.
Goście nawiązali również do kwestii aborcji, którą uregulowano prawnie po raz pierwszy w czasach II RP. Sanacja wprowadziła taką możliwość do ustawodawstwa z dwoma wyjątkami: gwałtu i zagrożenia ciężkiego uszkodzenia płodu. Zdaniem Terlikowskiego „kościół był przeciwny, ale nie do końca doceniał wagę tego sporu”. – To był element pewnego szantażu emocjonalnego. W tamtym czasie była inna wiedza, inna wrażliwość – mówił Piotr Gursztyn.
Dodał również, że „z dzisiejszej perspektywy współżycie państwa i kościoła było dobre”. – Relacja państwo-kościół to nie była najważniejsza rzecz. Praktyką było jednak popierania kościoła. Incydenty zawsze się zdarzają. Na dodatek iluś księży było posłami – mówił.
W rozmowie także o relacjach państwo-kościół w czasach PRL.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Wiktor Świetlik.
Polskie Radio 24/ip
____________________
Data emisji: 13.10.2016
Godzina emisji: 23.12