Do tej pory prezydent w Mołdawii wybierany był przez parlament. Na początku marca Sąd Konstytucyjny unieważnił ustawę z 2000 roku i powrócono do wyborów prezydenckich w wyborach powszechnych.
Jak zaznaczył dr Bartłomiej Zdaniuk, przez prawie 3 lata - od 2009 do 2013 roku - Republika Mołdawii nie miała prezydenta. - To rozwiązanie, z punktu widzenia funkcjonalności systemu rządów rodzi takie rozważanie, że jakiś prezydent będzie wybrany – zauważył gość.
Jak dodał, „diabeł tkwi jednak w szczegółach”. – Termin wyborów ustalono na koniec października. To znaczy, że od marca od końca października ugrupowania polityczne dały sobie dużo czasu, by porozdawać sobie karty na stole, co też miało miejsce – podkreślił dr Zdnaiuk.
W Mołdawii, mimo zaprzysiężenia w styczniu prounijnego rządu Pavla Filipa, trwa kryzys polityczny. Opozycja nieustannie organizuje demonstracje, w których domaga się przedterminowych wyborów, zarzucając rządowi obniżenie standardów życia, brak reform, afery i korupcję.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/pr
_________________
Data emisji: 31.10.16
Godzina emisji: 16:35