Darek Malejonek dotarł do Aleppo jako wolontariusz Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego Młodzi Światu.
– Byliśmy w tej części Aleppo, która jest kontrolowana przez rząd – nie dotarliśmy do tej pod kontrolą rebeliantów. Tam, gdzie my byliśmy, to przedsionek piekła – padają bomby i giną ludzie – mówił gość Polskiego Radia 24. – Są tam miejsca zburzone i te, w których życie w miarę się toczy. Mimo tej 5-letniej traumy wojennej, ludzie starają się tam żyć. Próbują robić wszystko, by o tej wojnie nie pamiętać – zaznaczył.
Poza pomocą dla poszkodowanych, w tym mieście realizował również projekt "Nieśmiertelni" o męczennikach chrześcijańskich.
– Chcieliśmy tam dotrzeć, by porozmawiać z tymi ludźmi, zobaczyć czego potrzebują, jak wygląda to na miejscu i pokazać solidarność – powiedział Darek Malejonek. – To nie jest wojna z jednym okupantem – te historie są bardzo złożone – podkreślał.
Jak mówił gość Polskiego Radia 24, młodzi Syryjczycy starają się studiować, uczyć się, pracować i żyć normalnie, choć w Aleppo nie ma miejsca bezpiecznego.
Darek Malejonek; PR24/MR
O szczegółach w całej audycji.
Z Darkiem Malejonkiem rozmawiał Bartłomiej Wasilewski.
Polskie Radio 24/dds
Data emisji: 01.11.2016
Godzina emisji: 08.33