Podwyższenie kwoty wolnej od podatku dla najmniej zarabiających to nie jedyna zmiana wprowadzona przez Senat. Oprócz tego, kwota wolna od podatku będzie stopniowo maleć, aż do zera, dla podatników zarabiających od 85 528 złotych. Osoby otrzymujące rocznie od 11 tysięcy do 85 528 złotych nadal będą zwolnione z podatku do kwoty 3091 złotych.
– Z jednej strony jest to bardzo dobre rozwiązanie. Niemoralne było opodatkowywanie ludzi nie mogących związać końca z końcem – wskazywał w Polskim Radiu 24 Roland Paszkiewicz, zaznaczając przy tym, że zmiany są prowizoryczne. – Jeżeli rząd chciał wygospodarować środki na obniżenie podatków dla osób najmniej zarabiających, bardziej eleganckim rozwiązaniem byłoby podniesienie drugiego progu podatkowego – oceniał gość Pulsu Gospodarki.
Roland Paszkiewicz/fot.PR24/MS
Zdaniem Arkadiusza Pączki, reforma może doprowadzić do chaosu fiskalnego. – Zmiany komplikują system podatkowy. Nie będzie w końcu widomo, komu, jaka kwota wolna od podatku będzie się należała – mówił ekspert z Pracodawców RP. – Zmiany nie sprzyjają upraszczaniu systemu podatkowego, o czym obecnie tak dużo się wspomina – zauważył z kolei Piotr Soroczyński.
Arkadiusz Pączka i Piotr Soroczyński/fot.PR24/MS
Więcej tematów i komentarzy w całej rozmowie.
Gospodarzem Pulsu Gospodarki była Justyna Golonko.
Polskie Radio 24/mp
Puls Gospodarki w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
___________________
Data emisji: 29.11.16
Godzina emisji: 10.15