Za trzy miesiące szefowa resortu Anna Zalewska podpisze rozporządzenie i podstawy zostaną oficjalnie opublikowane. Zgodnie z zapowiedziami MEN, konsultacje wewnętrzne mają zacząć się w grudniu, potem przyjdzie czas na właściwe konsultacje społeczne.
– To jest ostatni termin, bo wydawcy twierdzą, że nie zdążą z podręcznikami – wskazywał gość. Jak mówił, procedury są złożone, a im mniej czasu, "tym większa gorączka i możliwość popełniania błędów". – Będziemy je później wyłapywać i pytać dlaczego się pojawiły. A odpowiedź może być prosta, że było zbyt mało czasu, by przygotować dobry podręcznik – dodał Bodarski.
Jego zdaniem, szkole nie służą zmiany o charakterze rewolucyjnym, ale ewolucyjnym. – Musimy liczyć się z tym, że każda tak duża reforma będzie generowała pewien rodzaj chaosu – podkreślał.
Bodarski wyraził również nadzieję, że ustali się poziom liczebności w klasach, by nauczyciele nie obawiali się zwolnień. - Zmniejszenie liczebności w klasach poprawia komfort pracy nauczyciela i powinno być wskaźnikiem projakościowym.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/ip
___________________
Data emisji: 2.12.2016
Godzina emisji: 13:18