Profesor Krzysztof Szwagrzyk wspominał w Polskim Radiu 24 m.in. symboliczny pogrzeb ofiar systemu komunistycznego we Wrocławiu w 1990 roku. – Pamiętam wyraźnie to zdarzenie i swój wewnętrzny sprzeciw. Z jednej strony mieliśmy wyjątkową uroczystość, były nas tysiące. A z drugiej strony porażające były, przynajmniej dla mnie, te bezimienne krzyże. Byliśmy tam dla ofiar terroru komunistycznego, a jednocześnie nie mieliśmy żadnego imienia, nazwiska – zaznaczył.
- Każdy z nas rodzi się z imienia i nazwiska i zapiszemy się w pamięci naszych bliskich jako konkretna osoba. Ci, którzy oddali życie w walce o niepodległość Polski, którzy zginęli w okresie okupacji niemieckiej, w czasie wojny z rąk UPA, Sowietów, komunistów zginęli pod konkretnymi imionami i nazwiskami – podkreślił prof. Szwagrzyk.
Jak dodał, nie można dziś ekshumować grobu masowego, postawić obelisku z napisem „ofiarom terroru” i na tym zakończyć swojej pracy. - Jesteśmy im to winni. Każdemu z nich z osobna musimy przywrócić imiona i nazwiska – wyjaśnił.
Prof. Szwagrzyk podkreślił, że od 2003 roku, od kiedy prowadzi prace, udało się jego zespołom odkryć w skali całego kraju szczątki ponad 700 osób. - Ok. 60 z nich zostało zidentyfikowanych genetyczne. To dużo i mało – zaznaczył.
Odniósł się także do zaangażowania wolontariuszy w działania poszukiwawcze. - Wszędzie tam, gdzie poszukujemy naszych bohaterów towarzyszą nam poza członkami zespołu wolontariusze. Jest ich niezwykle wielu. To ludzie w różnym wieku, różnych zawodów, czasem bez zawodów. Przyjeżdżają z kraju i zza granicy po to, by mieć osobisty udział w poszukiwaniach szczątków bohaterów – podsumował prof. Szwagrzyk.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Świątek.
Polskie Radio 24/pr
Więcej Historii w Polskim Radiu 24
___________________
Data emisji: 13.02.17
Godzina emisji: 15:40