Według ustawy, Komisja Waryfikacyjna będzie mogła uchylić decyzję reprywatyzacyjną i przekazać do ponownego rozpatrzenia organowi, który ją wydał. Będzie mogła też stwierdzić wydanie decyzji z naruszeniem prawa i nałożyć na osobę, która na tym skorzystała obowiązek zwrotu pieniędzy w kwocie odpowiadającej wartości bezprawnie przejętej nieruchomości. Komisja będzie mogła również wstrzymać postępowania sądów i dokonywać wpisów w księgach wieczystych.
Tymczasem, w Prokuraturze Regionalnej we Wrocławiu trwają postępowania w trzynastu sprawach, podobnych do próby przejęcia kamienicy przy Nowogrodzkiej 18. Sprawę badało też Centralne Biuro Antykorupcyjne i przekazało ją prokuraturze. – Śledztwo jest prowadzone pod kątem wprowadzenia w błąd urzędników. Paradoks polega na tym, że to mieszkańcy zgłaszali urzędnikom wiele uwag, pokazując, że inwestor już kupił prawa do działki, na której jest ich kamienica. Jednak miasto mówiło, że nie jest stroną w postępowaniu – powiedziała Ewa Tylus.
Według Anny Thomas sprawa kamienicy przy ul. Nowogrodzkiej 18 jest typowa dla warszawskiej reprywatyzacji. – Urzędnicy bardzo dobrze wiedzą, co się na ich terenie dzieje. Jest kilku adwokatów i urzędników. Bardzo dobrze się stało, że mieszkańcy różnych kamienic zaczęli sygnalizować pewne sprawy prokuraturze. Do tej pory mam kłopoty, za bycie przewodnicząca zespołu ds. reprywatyzacji – mówiła rozmówczyni Polskiego Radia 24.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/IAR/kk
----------------------------
Data emisji: 03.03.2017
Godzina emisji: 15.17