Jak podkreśliła Beata Płomecka, o ile komentarze po ataku chemicznym w Syrii były łatwe do przewidzenia, o tyle reakcje na decyzję Donalda Trumpa – niekoniecznie.
- W piątek przedstawiono oświadczenie Sekretarza Generalnego NATO Jensa Stoltenberga. Były też oświadczenia szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska i szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera, a także oświadczenie prezydenta Hollande’a i kanclerz Merkel.
- Oświadczenia te pokazały konsensus w NATO i Unii Europejskiej w sprawie poparcia dla Donalda Trumpa w Syrii. Niektórzy przywódcy europejscy mieli za złe Barackowi Obamie, że był bierny w 2013 roku. Wówczas, gdy wstrząsające zdjęcia obiegały świat, Waszyngton i Londyn mimo wszystko nie zdecydowały się, by przynajmniej przeprowadzić ostrzał, bo nikt nie mówił o interwencji wojskowej – przypomniała.
Jak dodała, "dziś także nikt nie mówi o interwencji wojskowej". - Nie to będzie chyba rozwiązaniem dla tego konfliktu, jednak zdecydowana odpowiedź na użycie broni chemicznej jest – podsumowała Płomecka.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Maria Furdyna.
Polskie Radio 24/pr
____________________
Data emisji: 8.04.17
Godzina emisji: 10:15