Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 28.04.2017

Powstanie NSZZ ”S” na Górnym Śląsku

Sierpień 1980 roku to jeden z kilku miesięcy, które znacząco zapisały się w historii PRL. Choć kojarzony jest głównie ze strajkami na Wybrzeżu, dużą rolę w tamtym czasie odegrał również Górny Śląsk. 28 sierpnia strajkować zaczęły kopalnie. O początkach NSZZ „Solidarność” w tamtym regionie mówili w audycji Pamiętaj, To Solidarność dr Robert Ciupa (dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach) i Stanisław Płatek (górnik z KWK Wujek).
Posłuchaj
  • 28.04.2017 Dr Robert Ciupa (dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach) i Stanisław Płatek (górnik z KWK Wujek) o początkach „Solidarności” na Górnym Śląsku
Czytaj także

Robert Ciupa wyjaśniał, że późniejsze rozpoczęcie strajków na Górnym Śląsku wynikało z kilku czynników. – Śląsk jest regionem, gdzie te informacje tak szybko nie docierały. Często podawano tam co innego, niż w reszcie kraju, stąd też nie było takich kontaktów między zakładami. Również codzienność Śląska była bardzo skomplikowana, to system czterobrygadowy, ci ludzie pracowali na okrągło, nie widywali się z rodzinami, powstawały osiedla, blokowiska, które miały być wyłącznie noclegowniami – wyjaśniał.

Jak podkreślił Stanisław Płatek, bez strajku na Śląsku nie doszłoby do podpisania porozumień w Szczecinie i Gdańsku. – 28 sierpnia zaczynają strajkować kopalnie. To było tą przeciwwagą dla strajków na Wybrzeżu, na które rząd musiał szybko odpowiedzieć, bo Śląsk to był węgiel. Każda tona stanowiła dla ówczesnego PRL niebagatelną rzecz. Tu była podstawa polskiego przemysłu, który stanowił o naszej pozycji w obozie socjalistycznym – tłumaczył.

Pierwsze Międzyzakładowe Komitety Strajkowe borykały się jednak z różnymi problemami. Robert Ciupa wskazywał, że brakowało m.in. intelektualistów, którzy sprawdziliby się w roli przywódców. Stanisław Płatek dodał, że chorobliwe parcie na władzę powodowało, że ten największy region od początku dzielił się w sztuczny sposób. – Między szefami MKS toczyła się już walka o przejęcie władzy w regionie, to najbardziej osłabiało nasze działanie – mówił. Za podsycanie ambicji u przywódców częściowo odpowiadała Służba Bezpieczeństwa.

Robert Ciupa ocenił, że Górny Śląsk pokazał drugi rodzaj „Solidarności” – nie tylko wolnościowy, ideowy, ale także wierny założeniom związku zawodowego i ochronie pracownika. Przypomniał, że ten region „dorzucił” dwa porozumienia: jastrzębskie i katowickie, które podsumowały poprzednie i pozwoliły na utworzenie struktur związkowych w całej Polsce. 

Więcej w nagraniu.

Gospodarzem programu był Leszek Rysak.

Polskie Radio 24/ip

_____________________

Pamiętaj - to Solidarność w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje 

Data emisji: 28.04.2017

Godzina emisji: 20:33