W straży pracuje 32 tys. osób, razem z pracownikami cywilnymi. Wspomagają ich druhowie ochotniczych straży pożarnych, których jest kilkaset tysięcy.
By zostać strażakiem, trzeba cieszyć się dobrym zdrowiem i kondycją. – Testy sprawności fizycznej są najtrudniejsze i najbardziej wymagane, jeśli chodzi i jakiekolwiek inne służby mundurowe. Po przejściu takiego testu poddajemy się badaniom medycznym – wyjaśniał Suski.
Pierwszy kurs trwa 5 miesięcy, po jego ukończeniu zostać można strażakiem-ratownikiem. Kolejny etap to szkoła aspirantów, która pozwala na otrzymanie stopnia aspiranta i tytułu technika pożarnictwa. – Stopień oficerski to bardziej skomplikowane. Szkołę Główną Służby Pożarniczej, po blisko czterech latach nauki, kończy absolwent z tytułem inżyniera pożarnictwa, po prawie pięciu magistra inżyniera, wtedy może otrzymać stopień młodszego kapitana – tłumaczył gość.
Leszek Suski zaznaczył, że zawód jest niebezpieczny i trudny, by go wykonywać, trzeba mieć także pasję. – Ryzykujemy, nie zastanawiając się bardzo często, czy stracimy swoje życie. Naszym celem jest pomoc – mówił.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Wiesław Molak.
Polskie Radio 24/ip
____________________
Data emisji: 04.05.2017
Godzina emisji: 15:33