Najważniejsi politycy w Państwie, w tym Donald Tusk i Bronisław Komorowski, mieli wiedzieć już w maju 2012 roku, że spółka Marcina P. to piramida finansowa, i że linie OLT Express miały służyć do wyprowadzania z niej pieniędzy. Tak wynika z tajnej notatki byłego szefa ABW generała Krzysztofa Bondaryka, do której dotarli dziennikarze tygodnika "W sieci". Jest w niej mowa między innymi o tym że "działalność Amber Gold może być prowadzona nie tylko z naruszeniem prawa bankowego (...), ale także może być ukierunkowana na wyłudzenia finansowe". Agencja jasno dała też do zrozumienia, że pokrzywdzonych może być kilkadziesiąt tysięcy osób. Tajna notatka miała zostać wysłana do ówczesnego premiera Donalda Tuska, prezydenta Bronisława Komorowskiego, oraz do ówczesnych ministrów Jacka Cichockiego - ministra spraw wewnętrznych i administracji, Jacka Rostowskiego - ministra finansów i Sławomira Nowaka - ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej.
Jak wyjaśniał Marcin Wikło z tygodnika wSieci, notatka pochodzi z 24 maja 2012 roku, co oznacza, że po tej dacie jej adresaci „ nie mogą się już wykręcać, że mają wiedzę pobieżną, potoczną, z mediów”. Zdaniem gościa, ważne było to, iż gen. Bondaryk stwierdził, iż pokrzywdzonymi może być kilkadziesiąt tysięcy osób. – To powinno spowodować szturm służb specjalnych, tak się nie stało – mówił. Marcin Wikło zaznaczył, że późniejsze działania ABW były „pasmem nieszczęścia”. – Operacyjnie wykrywano, gdzie zlokalizowane są oddziały Amber Gold, zamiast zająć się podsłuchami Marcina P. natychmiast, gdy było jasne, że to piramida finansowa. Wykonywano takie ruchy pozorowane – podkreślił. Dodał, że „gdyby od razu założono podsłuch Marcinowi P., może udałoby się zarejestrować jakieś rozmowy z kimś, kto stał za całym przekrętem”.
Kongres PiS
W sobotę w Przysusze na Mazowszu odbył się kongres PiS i Zjednoczonej Prawicy. Wzięło w nim udział 1100 delegatów. Prezes Jarosław Kaczyński w trakcie swojego wystąpienia wymienił osiągnięcia rządu, wśród których znalazły się reforma oświatowa, reforma wymiaru sprawiedliwości, utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej oraz stworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej.
Z kolei w Warszawie zebrała się Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej. Powołała zespół, który ma przygotować program na przyszłoroczne wybory samorządowe.
Grzegorz Schetyna powiedział, że Polacy mają do wyboru dwie wizje: państwa autorytarnego, budowanego przez Jarosława Kaczyńskiego i wizję proponowaną przez Platformę - kraju wolnego, solidarnego i europejskiego. Przewodniczący PO zapowiedział, że po zwycięskich dla jego partii wyborach, rozliczone zostaną rządy Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem politologa Marka Migalskiego, głównym przekazem Rady Krajowej PO było zadeklarowanie, że jest „taranem, który ma uderzyć w PiS” – To był zysk dla PO. A dla PiS, że liderzy tej partii zaprezentowali to, co dotychczas zrobili oraz zapowiedzieli kolejne reformy – ocenił.
Gość odniósł się także do przemówienia wicepremiera Mateusza Morawieckiego. – Oczekiwałbym od wicepremiera rządu nie mówienia o tym, co chce zrobić, a chwalenia się tym, co zostało zrobione. Ten rząd ma tendencję do bombastycznych zapowiedzi, a trudniej jest z ich realizacją. Oczekuję od polityków mniej wizji, a więcej rozwiązywania konkretnych problemów – zaznaczył.
W części informacyjnej Podsumowania Dnia była mowa m.in. o 41. sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO, pożarze w gorzowskiej katedrze i przesłuchaniu prokurator Barbary Kijanko przed komisją śledczą ds. afery Amber Gold.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzami programów byli Wiesław Molak i Maja Borkowska.
Polskie Radio 24/IAR/ip
Podsumowanie dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_____________________
Data emisji: 02.07.2017
Godzina emisji: 21:00