Jak podkreślił Leszek Chorzewski, w przypadku budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego nie należy szczególnie eksponować nastroju grozy. – Nie widać na razie nadmiernego zagrożenia zwłaszcza dla lotniska w Modlinie, które jest portem regionalnym, ale przede wszystkim drugim lotniskiem warszawskim. Paradoksalnie więc w tej sytuacji jego znaczenie może wzrosnąć, bo będzie lotniskiem położonym najbliżej Warszawy – wyjaśnił gość.
Chorzewski odniósł się także do Centralnego Portu Komunikacyjnego. - Jest kilka światowych przykładów na to, że budowa dużego lotniska - nie wsparta jednocześnie zamknięciem lotniska używanego do tej pory - okazała się ekonomicznym problemem. Po to, by linie lotnicze fizycznie musiały przenieść się na nowe lotnisko, trzeba spowodować zmianę, która ma wygenerować pewne tendencje biznesowe – tłumaczył.
Zaznaczył również, że na wybudowanie lotniska centralnego potrzeba dużo czasu, a po drodze mogą pojawić się sytuacje nieprzewidywalne. - Należy więc tak dyrygować różnymi narzędziami, by część ruchu z lotniska Chopina mogło trafić do Modlina. To odblokowałoby część przepustowości, której w tej chwili Chopinowi brakuje – mówił Chorzewski.
Podkreślił również, że dla lotnisk regionalnych, które leżą najbliżej domniemanego miejsca lokalizacji CPK, jego budowa będzie miała znaczenie zasadnicze. - Największy wpływ poczuje na pewno Łódź czy Radom, ale wpływ ten będzie też promieniował na inne lotniska. Lotnisko w Katowicach będzie bowiem oddalone wówczas zaledwie dwie godziny jazdy samochodem od CPK – podsumował.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/pr
____________________
Data emisji: 28.07.17
Godzina emisji: 10:15