In vitro, prawo aborcyjne i konwencja antyprzemocowa to niektóre z kwestii poruszanych przez kobiety podczas „czarnego wtorku” – protestu kobiet, który 3 października odbywa się na ulicach polskich miast.
- Kobiety wychodzą na ulice dlatego, że czują się naprawdę zagrożone jeśli chodzi o ich prawa i wolności, np. zapowiedź wypowiedzenia konwencji antyprzemocowej- mówiła Marzena Okła-Drewnowicz. - Zajmuję się kwestiami przemocy domowej od końca lat 90. Gros przypadków przemocy domowej, przemocy w rodzinie to problemy bardzo ukryte. Kobiety często boją się mówić o tym, co się dzieje w domu choćby z uwagi na fakt, że nie pracują – zaznaczyła.
Dodała, że kobiety protestują też ze względu na kwestię utrudnionej dostępności tabletki EllaOne. - To tabletka, po którą często sięgały kobiety w sytuacji gwałtu. Tabletka ta nie prowadzi do poronienia, bo w ogóle nie dopuszcza do zapłodnienia – wyjaśniła.
Okła-Drewnowicz mówiła także o aborcji. – Platforma Obywatelska i większość Polaków jest za utrzymaniem kompromisu. Z prawej strony sceny politycznej mamy projekty bardziej restrykcyjny jeśli chodzi o możliwość dokonywania aborcji w trzech przypadkach. Z drugiej strony mamy projekt liberalizujący, czyli dopuszczający większą możliwość dokonywania aborcji. Społeczeństwo jest w tej kwestii podzielone i dlatego uważamy, że wypracowany kompromis należy pozostawić – podkreśliła.
- Na ulicę wyjdą dziś kobiety z parasolami, które mają postulaty m.in. takie, by można w późniejszym stadium ciąży ją usunąć. Mówi się o ratowaniu kobiet, ale powinno się nazywać rzeczy po imieniu. Dla mnie aborcja jest morderstwem ubranym w ładne słowa – stwierdził Paweł Szramka.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Adrian Klarenbach.
Polskie Radio 24/pr
_____________________
Rozmowa PR24 Adriana Klarenbacha - wszystkie audycje
Data emisji: 3.10.17
Godzina emisji: 15:08