Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 23.10.2017

Mariusz Kamiński: celem ustawy o jawności życia publicznego zwiększenie przejrzystości

„Zwiększenie transparentności państwa polskiego i zwiększenie kontroli społecznej nad osobami pełniącymi funkcje publiczne jest podstawowym celem projektu ustawy o jawności życia publicznego” - powiedział w poniedziałek minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Założenia ustawy o jawności komentował w audycji Północ Południe Tomasz Pietryga z Rzeczpospolitej. W Polskim Radiu 24 mówił o nich także prof. Kazimierz Kik z Uniwersytetu im. Jana Kochanowskiego w Kielcach i Krzysztof Losz (Nasz Dziennik).
Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński podczas konferencji prasowej w KPRM, na której przedstawiono założenia ustawy o jawności życia publicznego.Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński podczas konferencji prasowej w KPRM, na której przedstawiono założenia ustawy o jawności życia publicznego.PAP/Tomasz Gzell
Posłuchaj
  • 23.10.2017 prof. Kazimierz Kik: „Jeśli rządowi kładzie się pod nogi kłody i mówi się, że buduje się w ten sposób demokrację, to kpina”.
  • 23.10.2017 Tomasz Pietryga o założeniach ustawy o jawności życia publicznego.
  • 23.10.2017 Krzysztof Losz o założeniach ustawy o jawności życia publicznego.

Kamiński poinformował, że jednym z ważniejszych zapisów projektu ustawy o jawności życia publicznego, jest wprowadzenie jawnego rejestru umów cywilno-prawnych, zawieranych zarówno przez administrację publiczną, jak i spółki Skarbu Państwa.

Jak podkreślił Tomasz Pietryga, większa jawność życia publicznego, zwiększenie transparentności i kontroli społecznej nad osobami, które pełnią funkcje publiczne jest w Polsce potrzebne.

– Ten projekt jest absolutnie przełomowy. To zmiana systemowa, która nie tylko tworzy kompleksowe regulacje, które pomogą walczyć z korupcją i czynią transparentnym poczynania urzędników, ale też rozciągają tę sferę jawności, transparentności na inne obszary życia, np. na przedsiębiorczość – wyjaśnił gość.

Dodał, że ustawa wprowadza także nowe, nieznane dotąd w polskim prawodawstwie instytucje antykorupcyjne, takie jak np. instytucję sygnalisty, czyli osoby, która informuje o korupcji w swoim miejscu pracy. – Ta instytucja może się przyjąć. Jesteśmy częścią globalnego świata, świata globalnych gospodarek i korporacji i myślę, że to bardzo dobra instytucja, która być może pozwoli na ujawnienie wielu nieprawidłowości czy różnych działań korupcyjnych na styku państwa i biznesu. Instytucja ta działa już w wielu krajach Europy Zachodniej, w Stanach Zjednoczonych i sprawdza się tam – zauważył Pietryga.

Jednym z zapisów projektów ustawy jest wprowadzenie jawnego rejestru umów cywilnoprawnych zawieranych zarówno przez administrację publiczną, jak i spółki skarbu państwa.

Jak zaznaczył Krzysztof Losz, jest to coś, co może budzić niepokój wśród tych, którzy do tej pory z prawem byli na bakier . – Instytucja umów cywilnoprawnych jest bardzo łatwym instrumentem do korumpowania czy czerpania korzyści z korupcji. Dana instytucja może bowiem podpisać umowę z firmą czy osobą prowadzącą samodzielną działalność gospodarczą na wykonanie jakichś usług i często jest tak, że usługi były wykonywane fikcyjnie, była za nie wystawiona faktura, a potem te pieniądze były dzielone z urzędnikiem, który np. takiego zamówienia udzielał. Można powiedzieć, że jawny rejestr takich umów spowoduje, że ktoś się zorientuje i będzie mógł poinformować CBA czy policję, że podejrzewa jakieś przestępstwo. Może to być więc bardzo ważny instrument w walce z korupcją – tłumaczył gość.

Zdaniem prof. Kazimierza Kika Polska to „rozlazłe państwo kolesi”. – To jest ustawa przeciwko takiemu modelowi państwa. Państwo kolesi to państwo korporacyjne. Korporacje to układ wewnętrzny, które wspierając się razem, funkcjonują w oparciu o układy. To często prowadzi do naruszeń prawa. Dochodzą do nas informacje, że wiele setek miliardów wyciekło z państwowej kasy do różnego rodzaju kieszeni biznesowych  – mówił komentator.

Według gościa Polskiego Radia 24 samorząd jest swoistym rodzajem korporacji. - Państwo zrzekło się dużej części swoich kompetencji na rzecz samorządów lokalnych. Gdy oddajemy część władzy obywatelom, to przyjrzyjmy się tym obywatelom. Dochodzi do przeciwstawienia polityki rządu polityce samorządów, które często są w rękach opozycji. W moim przekonaniu dobro wspólne jest reprezentowane przez władzę, czyli rząd. Jeśli rządowi kładzie się pod nogi kłody i mówi się, że buduje się w ten sposób demokrację, to kpina – powiedział prof. Kazimierza Kika.

W audycji mowa była także m.in. o sytuacji w Hiszpanii po katalońskim referendum nieuznawanym przez rząd w Madrycie. Mówił o tym Michał Żakowski z Redakcji Publicystyki Międzynarodowej Polskiego Radia.

Więcej w całej audycji.

Polskie Radio 24/IAR/PAP

_____________________

Data emisji: 23.10.2017

Godzina emisji: 11:16, 12:45