Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Skrzesiński 31.10.2017

Rosjanie ograniczają dostęp do miejsca katastrofy smoleńskiej?

Nie ma jasnych warunków dostępu do miejsca katastrofy smoleńskiej. Ograniczenia pojawiły się po tym, jak zakład lotniczy w Smoleńsku sprzedał działki przylegające do tego terenu lokalnemu przedsiębiorcy. W sierpniu, interwencję podjęło w tej sprawie polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które oczekuje od strony rosyjskiej precyzyjnego określenia zasad dostępu. Sprawę dostępności miejsca katastrofy smoleńskiej przybliżał korespondent Polskiego Radia Maciej Jastrzębski.
Posłuchaj
  • 31.10.2017 Maciej Jastrzębski: „Nie zauważyłem dzisiaj, by na tym terenie były prowadzone prace budowlane, ani żeby powstawał w tym miejscu gazociąg”.
Czytaj także

Przez siedem lat, bez żadnych ograniczeń każdy mógł dotrzeć do miejsca, w którym zginął prezydent RP Lech Kaczyński i 95 osób, towarzyszących mu w drodze do Katynia. Jednak kilka miesięcy temu przyległe działki zostały sprzedane, a nowy właściciel postawił na drodze dojazdowej szlaban i bramę. "Ponieważ pojawiły się trudności w dostępie do miejsca pamięci, polska dyplomacja podjęła interwencję" - poinformowała kierownik punktu konsularnego w Smoleńsku Joanna Strzelczyk. Przypomniała, że polskie MSZ w sierpniu wręczyło ambasadorowi Rosji w Warszawie notę dyplomatyczną, a rozmowę w tej sprawie przeprowadził wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki.

Strona rosyjska odpowiedział, że nie ma problemów z dostępem do miejsca katastrofy, ale polska konsul w Smoleńsku zwraca uwagę, że sytuacja nie jest taka oczywista. "Jest zamknięty szlaban i wiszą tablice zakazujące wejścia na teren prywatny, więc osoby odwiedzające nie wiedzą jak mają się zachować" - tłumaczyła Joanna Strzelczyk.

Jak przypomniał Maciej Jastrzębski, o utrudnionym dostępie do miejsca katastrofy smoleńskiej wiadomo od kilku miesięcy. – W tej sprawie w sierpniu interweniowało polskie MSZ, wręczając notę i przeprowadzając rozmowę. Od tego czasu sytuacja zmieniła się o tyle, że pojawiła się brama i szlaban z tabliczkami, informującymi, że to teren prywatny i numerem telefonu, pod który trzeba dzwonić, by wejść na teren. Nie zauważyłem dzisiaj, by na tym terenie były prowadzone prace budowalne, ani żeby powstawał w tym miejscu gazociąg. Do miejsca katastrofy dotarłem bez problemu. Jest apel do strony rosyjskiej, by doprecyzować warunki dostępu do miejsca katastrofy osobom, które chcą oddać hołd ofiarom – mówił korespondent.

W poniedziałek reporter Polsat News Tomasz Kułakowski poinformował, że wstęp na miejsce katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem jest zabroniony, a na miejscu katastrofy ma powstać gazociąg.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Piotr Wąż.

Polskie Radio 24/IAR/PAP

___________________

Data emisji: 31.10.2017

Godzina emisji: 16:37