- Wetuję tzw. ustawę degradacyjną. Nie jest to dla mnie łatwa decyzja – poinformował w piątek Andrzej Duda. - Mam wątpliwości. Odebranie stopni wojskowych kierownictwu WRON jest mało dyskusyjne, ale nie tylko ci ludzie składali się na WRON – uzasadnił swoją decyzję prezydent.
Jak stwierdził Marcin Makowski, „widać, że była to bardzo trudna decyzja dla prezydenta - sądząc chociażby po tym, jak długo motywował dość łatwy i prosty do ogłoszenia wniosek, czyli weto”.
- Argumenty prezydenta są logiczne i rzeczowe. Trudno polemizować z tezą, że umarli nie mogą się bronić i że państwo prawa powinno wziąć pod uwagę, że ich ewentualne kontrargumenty nie będą wysłuchane, a więc rozpatrzyć ew. procesy odwoławcze, być może uwzględnić pełnomocników – mówił gość.
Zdaniem Makowskiego, biorąc pod uwagę emocje polityczne panujące dziś w kraju, można stwierdzić, że zostanie to odebrane jako „obrona komunistów”.
Prof. Andrzej Gil podkreślił z kolei, że Ludowe Wojsko Polskie nie było wojskiem polskim, ale sowieckim. – Wojsko to strzelało do Polaków, napadło na sąsiedni kraj - Czechosłowację w 1968 roku i niczym wielkim się nie zasłużyło. Wydaje mi się, że prezydent poszedł w politykę. Temat degradacji nie cieszy się poparciem społecznym (...) i wydaje mi się, że jest to decyzja bardziej polityczna niż rzeczywiście oceniająca rzetelnie historię Ludowego Wojska Polskiego - oznajmił.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Wojciech Kościak.
Polskie Radio 24/IAR/pr
____________________
Data emisji: 30.03.18
Godzina emisji: 11:25, 11:35