Skłodowska jakiej nie znamy

- Maria Skłodowska-Curie faktycznie wygrywa wszelkie rankingi w kategorii największego naukowca wszechczasów, czy też na największą i najważniejszą Polkę. Niezwykle uparta, nieustępliwa i pewna siebie, a z drugiej strony nieśmiała introwertyczka. Łatwiej przychodziło jej okazywać uczucia negatywne niż pozytywne – opowiadała w PR24 Małgorzata Sobieszczak-Marciniak, dyrektor Muzeum Marii Skłodowskiej- Curie.

Małgorzata Sobieszak-Marciniak, dyrektor Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie

W Polsce ukazała się właśnie książka autorstwa Shelley Emling – „Maria Skłodowska- Curie i jej córki”. Biografia pokazuje życie noblistki z zupełnie innej, nieznanej dotychczas strony:

- Sama wyjątkowość książki polega na tym, że podkreśla ona relacje Skłodowskiej z dorosłymi już córkami. Ukazuje życie trzech dorosłych kobiet które były całkowicie inne, Ich wzajemne stosunki - niezwykle trudne, ale głębokie. Skłodowska chciała pokazać córkom na własnym przykładzie co warto w życiu robić. Jeździła na rowerze, pływała, żeglowała. Chodziła także po Tatrach. W 1899 roku, razem z mężem Piotrem weszli na Rysy – wyliczała Małgorzata Sobieszczak-Marciniak.

PR24/RB