PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki
28.08.2013
Demokracja w szkole: o czym decyduje uczeń?
Tradycyjna szkoła jasno określa hierarchię – uczeń podlega nauczycielowi. W takim modelu dziecko i dorosły nie są partnerami, a wrogami. System powinności i obowiązków sprawia, że uczniowie łatwo zniechęcają się do nauki.
flickr/Janet Moore-Coll
Posłuchaj
-
28.08.13 Justyna Święcicka i Krzysztof Olędzki o nowursynowskiej szkole demokratycznej
Szkoły demokratyczne są w świecie znane już od stu lat. W Polsce jednak zaczynają się pojawiać dopiero teraz. Model szkolnictwa demokratycznego oparty jest na partnerstwie i dialogu. O większości spraw decyduje kolegialnie Zgromadzenie Szkolne złożone z uczniów i pracowników, którzy mają równe prawa.
- Demokratycznie podejmuje się decyzje organizacyjne, dotyczące zatrudnienia dodatkowego nauczyciela, czy rozwiązywania konfliktów między dziećmi. Dodatkowo, każdy uczeń sam decyduje o swojej edukacji i oprócz uczestniczenia w klasycznych zajęciach, może uczyć się tego, co go interesuje – powiedział w PR24 Krzysztof Olędzki z nowoursynowskiej szkoły demokratycznej.
Proces nauczania wywołuje u dzieci wiele stresu. Szkoły demokratyczne mogą ograniczać niekorzystne dla ucznia efekty procesu kształcenia.
- Model szkoły demokratycznej jest mniej znany od tradycyjnego. Wszyscy narzekamy na poziom nauczania i na niekompetentnych nauczycieli, a niewiele z tym robimy. Szkoły demokratyczne zmieniają spojrzenie na edukację. Pokazują, ze szkoła nie musi być restrykcyjna i nieprzyjazna uczniowi – dodała Justyna Święcicka, psycholog.
PR24/Mateusz Patoła
tagi: