Zdaniem Polaków najgorzej żyje się osobom ubogim, bezrobotnym, bezdomnym, starszym, niepełnosprawnym i słabo wykształconym.
- Badanie miało służyć określeniu różnicy między subiektywnym postrzeganiem tych grup, a obiektywnymi wskaźnikami. Widać pewną rozbieżność, ale nie jest ona duża. Respondenci dosyć trafnie diagnozują, że największe trudności w osiąganiu celów życiowych mają osoby najmniej zamożne – powiedział w PR24 Dominik Owczarek, analityk z Programu Polityki Społecznej Instytutu Spraw Publicznych.
Zdaniem naukowców społeczeństwa, w których nierówności społeczne są wyższe, rozwijają się wolniej ekonomiczne. Z kolei osoby żyjące w społeczeństwie o wyższym kapitale społecznym częściej uczestniczą w życiu publicznym i chętniej angażują się w życie lokalnej społeczności.
- Wysoki poziom kapitału społecznego sprawia, że wszystkim żyje się lepiej. Realizacja idei spójności społecznej wpisanych w europejski model społeczny sprawi, że odczujemy poprawę także w kategoriach ekonomicznym. Na szczęście od kilku lat poziom nierówności dochodowych maleje – stwierdził Gość PR24.
PR24/Anna Szpakowska