Samopoczucie psychiczne może mieć wpływ na naszą odporność, podatność na przeziębienia i inne dolegliwości a także takie problemy jak np. walka z nadwagą.
Często zdarza się, że kiedy dopada nas przeziębienie, zamiast udać się do łóżka, idziemy do pracy, a tam metodą kropelkową zarażamy innych.
- Przede wszystkim samym sobie szkodzimy. Te pierwsze symptomy przeziębienia często świadczą o wcześniejszych zaniedbaniach – stresie, pośpiechu, złym odżywaniu, który powoduje, że nasz organizm jest wyjałowiony i mało odporny na wirusy oraz bakterie. Należy zadbać o siebie, ale nie tylko o kwestie ciała, ale także o ducha. Zrelaksować się, poleżeć, wygrzać i pomyśleć nad sobą. Warto też wzmocnić organizm przez lepsze odżywianie – powiedziała psychodietyk Elżbieta Lange.
Specjaliści wśród takich „leczniczych” produktów wymieniają m.in. różnego rodzaju kasze, maliny, czosnek, cebula, buraki i ryby. Trzeba jednak pamiętać, że warto zdrowo odżywiać się na co dzień i postępować zgodnie z zasadą – lepiej zapobiegać niż leczyć.
- Odpowiednie odżywianie to długofalowa kwestia. To nie pigułka, którą połkniemy i możemy liczyć na szybki efekt. Przede wszystkim warto włączyć warzywa i owoce do codziennej diety – wyjaśniła psychodietetyk Anna Szczypek.
Większość osób traktuje chorobę jako wroga, karę boską czy cios od losu. Tymczasem jest to protest ciała, które prosi, żeby się zatrzymać i zwrócić na niego uwagę.
- Choroba to kombinacje tego co w siebie „wkładamy”, a „wkładamy” przecież różne myśli i rodzaje paliwa. Jeżeli myśli są negatywne, brakuje nam zdrowego egoizmu, żeby zadbać mentalnie i psychicznie o siebie, to efekt jest kiepski. Jest to podłoże psychiczne chorób. Ważne jest też paliwo – odpowiednie odżywianie – podkreśliła .
PR24/Anna Krzesińska