Trójka
Ewa Dryhusz
07.12.2012
A gdyby tak rejs tam i z powrotem?
- Wpadam na Gwadelupę, kupuję trochę cukru i z powrotem! - opowiada Kuba Strzyczkowski o pomyśle na drogę powrotną. Plan jednak nie zostanie zrealizowany. Dlaczego? Jak radzi sobie samotny żeglarz tuż przed metą rejsu i co go czeka jak już dopłynie do brzegu?
Kuba Strzyczkowski na pokładzie jachtu Delphia TrójkaFot.: Marcin Łukawski/PR
Posłuchaj
-
Kuba Strzyczkowski udziela rad jak prowadzić Trójkowe świąteczne licytacje
-
Kuba Strzyczkowski: wiem co mnie czeka
Czytaj także
Przy Myśliwieckiej dziś pierwsza trójkowa licytacja. Kuba Strzyczkowski nie byłby sobą, gdyby nie zapytał o jej przebieg i nie wsparł swoim doświadczeniem kolegów redaktorów Marcina Łukawskiego i Marka Wałkuskiego, którzy dzielnie go zastępowali.
Samotny rejs Pana Kuby - bądź na bieżąco >>>
Jakich rad Kuba udziela? Jak redaktor Marcin Łukawski próbował nakłonić naszego Śmiałka do szybkiego powrotu? Co wilka morskiego czeka na brzegu i jak to jest móc spełnić swoje wielkie marzenie? Odpowiedzi znajdą Państwo w dźwięku.
Zapraszamy do słuchania kolejnych relacji z Rejsu Pana Kuby >>>