Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
migracja
migrator migrator 03.03.2010

Naomi Campbell pobiła kolejną osobę telefonem

Policja z Manhattanu poszukiwała modelki, gdy ta wpadła w furię i pobiła kierowcę.

Modelka Naomi Campbell zasłynęła swoja oszałamiającą karierą modelki ale także i licznymi atakami agresji na swoich współpracowników. Tym razem ofiarą wybuchowego charakteru modelki padł jej kierowca.

Policja z Manhattanu poszukiwała modelki po tym, jak ta we wtorek popołudniu zaatakowała kierowcę limuzyny. Według doniesień modelka zdenerwowała się na swojego kierowcę i podczas jazdy zaczęła okładać go pięścią. Oczywiście nie obyło się bez stałego "narzędzia zbrodni" - telefonu komórkowego. Jak wiadomo ciosy nim otrzymywały asystentki modelki, tym razem telefonem komórkowym został uderzony kierowca.

"Sprawa jest skomplikowana"

Kierowca w końcu zatrzymał się na Upper East Side i zadzwonił na policję, wtedy modelka wysiadła z samochodu i uciekła. Po całym zdarzeniu modelka przyznała, że zamierza współpracować. "Nie ma powodu, żeby od razu biec z tym do sądu. Będę współpracować z własnej woli. Poza tym historia jest bardziej skomplikowana niż to się wydaje na pierwszy rzut oka" - powiedziała Naomi.

Niepohamowane wybuchy agresji modelki to dla prasy i sądu nic nowego. W 2008 roku Campbell została uznana winną za atak na dwóch funkcjonariuszy policji na lotnisku Heathrow w Londynie. Wcześniej została skazana na prace społeczne za rzucanie telefonem w służącą. W 2005 roku asystentka modelki oskarżyła ją o pobicie. W 2000 roku Naomi została uznana winną oskarżenia złożonego w 1998 w sprawie pobicia asystentki - w tym wypadku telefon komórkowy również był głównym narzędziem zbrodni.

ag, PAP