Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Piotr Kowalczyk 03.05.2011

Reakcje gwiazd muzyki pop na śmierć Osamy bin Ladena

"Wiem, że Osama nie żyje. Czy możemy zająć się *naprawdę ważnymi* informacjami? Skończyłam dziś 26 lat". Co jeszcze o śmierci terrorysty napisali na Twitterze Lady Gaga, Snoop Dogg, Rihanna czy Lily Allen.
Lily AllenLily Allenfot. EMI Music Poland

Oto, jak najważniejszą wiadomość wczorajszego dnia w serwisie społecznościowym Twitter komentowała wierchuszka muzyki pop. Niewtajemniczonym trzeba wyjaśnić, że nie wszystkie komunikaty wysyłane przez ten serwis są skarbcem myśli. Istotą jest tworzenie 140-znakowych wiadomości - równie dobrze mogą to być ważne informacje jak i niewybredne żarty.

Snoop Dogg: "Niech spoczywają w spokoju wszyscy, którzy zginęli 11 września. Niech nasi żołnierze wrócą już do domu, niech ceny paliwa będą niższe i potem niech wszyscy żyją szczęśliwie!".

Lily Allen: "Wiem, że Osama nie żyje, ale czy moglibyśmy przez chwilę zająć się *naprawdę ważnymi* informacjami. Skończyłam dzisiaj 26 lat, dziękuję za życzenia".

Billy Joe Armstrong (Green Day): "Nie róbcie z tego człowieka męczennika. To jest zwycięstwo nas wszystkich"

Chuck D (Public Enemy): "USA z powrotem w grze. Numer 1 w rankingu mistrzostw w zabijaniu. Przechwycili złoto w tej kategorii. A publiczność szaleje".

Katy Perry: "Nie wydaje wam się, że stosowanie zasady oko za oko, ząb za ząb spowoduje, że cały świat oślepnie?".

Rihanna: “Obama Bama Bama…tak na serio, chodziło mi o "mama, mama, mama. Właśnie zastrzeliłam człowieka #brrrap".

Lady Gaga:"Co za historyczny moment w wojnie przeciw nienawiści!".

Lindsay Lohan: "Do boju USA!".

Ciara: "OBAMA! Boże, błogosław Amerykę!".

Kelly Rowland:"Kontynuujmy naszą modlitwę za pokój na świecie".

LL Cool J: "Szach mat".