Europejska Agencja Kosmiczna chce wyprodukować własny system orbitalnego transportu ładunku i ludzi. Nowe statki byłyby zbudowane na podstawie już istniejących, sprawdzonych technologii.
Za wzorzec posłużyłby ATV (Automated Transfer Vehicle), automatyczny statek transportowy. Pierwszy taki pojazd w zeszłym roku poleciał na Międzynarodową Stację Kosmiczną i wykonał wszystkie zadania. Wadą ATV jest jednak to, że po zakończonej misji nie wraca on na Ziemię, tylko spala się w atmosferze.
Eksperci ESA chcą jednak dobudować specjalną kapsułę, która mogłaby bezpiecznie lądować. Kapsuła zabierałaby na orbitę do dwóch ton sprzętu i zapasów, docelowo także troje lub czworo astronautów. Taki system uniezależniłyby Europejczyków od rosyjskich czy amerykańskich systemów transportowych, z których obecnie zmuszeni są korzystać.
Zapowiadany projekt badawczy rozpocznie się jesienią; decyzja o ewentualnej budowie nowych statków ma zostać podjęta za dwa lata.
Rafał Motriuk /iar