Z „Latem Tajemnic” przenosimy się do Rosji. Jest to już druga wyprawa mająca na celu rozwiązanie zagadki. Po nadal nie odnalezionej Bursztynowej komnacie, śledzimy losy rodziny Romanowów.
Ostatnim carem Rosji był Mikołaj II Aleksadrowicz Romanow. Funkcję tę pełnił od 1894 roku do rewolucji lutowej w 1917 roku. Po abdykacji car wraz z rodziną przebywał w pałacu w Carskim Siole. Później wszystkich członków rodziny wraz ze służbą wywieziono w głąb Rosji. Tam z polecenia Lenina zamordowano całą rodzinę carską.
Mikołaj i jego żona Aleksandra Fiodorowna mieli cztery córki: Olgę, Tatianę, Marię i Anastazję oraz syna Aleksego. Najmłodsze dziecko, a zarazem następca tronu Aleksy, był chory na hemofilię więc rodzinie towarzyszył także lekarz. Wszyscy zostali zamordowani przez Jakowa Jurowskiego 17 lipca 1917 roku. Wszystkich zabito strzałem w tył głowy. Ciała załadowano na ciężarówkę i wywieziono do lasu. Tam poćwiartowane i oblane kwasem wrzucono do nieczynnych szybów kopalnianych.
Dochodzenie w sprawie zbrodni dokonanej na carskiej rodzinie Rozpoczął 23 stycznia 1919 roku sędzia Mikołaj Sokołow. Z zebranych dowodów wynikało, że w kopalni są szczątki nie wszystkich zamordowanych z carskiej rodziny. W 1991 roku rosyjscy archeolodzy przeprowadzili kolejne, szczegółowe prace wykopaliskowe. Po porównaniu kodów genetycznych okazało sie, że znajdują się tam szczątki tylko cara, carowej i osób z najbliższego otoczenia. Nie wiadomo co się stało z potencjalnym następcą tronu, Aleksym i jego starszą siostrą Anastazją. To kolejna tajemnica, wciąż nieodkryta.
Karolina Dziewulska