Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 27.04.2011

Odkryli "boską cząstkę". Znowu?

Zaledwie kilkanaście dni temu Tevatron miał odkryć zupełnie nową fizykę. Ale to nie poszukiwany od lat bozon Higgsa. Teraz czas na ripostę Wielkiego Zderzacza Hadronów. Ponoć właśnie odkrył tę cząstkę.
LHC i CERN z lotu ptakaLHC i CERN z lotu ptakaCERN/Press Office Photo Selection

Naukowcy zastanawiają się, czy doszło do epokowego przełomu w badaniach nad wszechświatem. Najnowsze dane dotyczą poszukiwanej od lat 60. XX wieku cząstki Higgsa. Spekulacje pojawiły się, gdy w Internecie opublikowano sensacyjną notatkę sporządzoną przez ekspertów pracujących w Wielkim Zderzaczu Hadronów (LHC).

Europejski LHC to najwiekszy akcelerator cząstek na świecie. Kosztował sporo i pracuje już od roku bez żadnych zakłóceń. Nic dziwnego, że wzrasta napięcie, a cała Europa oczekuje naukowych wyników. Z LHC o palmę fizycznego pierwszeństwa rywalizuje mniej potężny amerykański Tevatron. Jak na złość, to Amerykanie na razie mogą pochwalić się sensacyjnymi odkryciami. Zdaniem fizyków pracujących na największym amerykańsim zderzaczu cząstek (był największy na świecie do momentu uruchomienia europejskiego LHC), na świecie może istnieć zupełnie nowa cząstka elementarna, której istnienia nikt jeszcze nie przewidział. Na razie to tylko hipoteza, ale dane z Tevatronu wskazują, że nowa cząstka może faktycznie istnieć. Jej ślad zaobserwowano w Tevatronie podczas zderzeń protonów i ich odpowiedników ze świata antymaterii, czyli antyprotonów. Podobnie jak poszukiwany przez LHC bozon Higgsa, nowa cząstka ma być odpowiedzialna za to, że materia posiada masę. To jednak nie ten bozon.

Odkrycie Amerykanów komentowano gorączkowo na całym świecie, tymczasem LHC pracował. Notatka, która pojawiła sie w Internecie, ujawnia, że dane z eksperymentu ATLAS, który trwa w LHC, potwierdzają istnienie bozonu Higgsa. Odkrycie tej cząstki byłoby sensacją: jest ona przewidziana teoretycznie, ale jej eksperymentalne poszukiwania trwają od ponad 40 lat. Dzięki niej fizycy wreszcie dowiedzieliby się, dlaczego inne cząstki obecne we wszechświecie mają masę i potwierdzili Model Standardowy, który na razie pozostaje prawdopodobną teorią. Ale to jeszcze nie koniec. Także fizycy z CERN zapowiadają ciąg dalszy. – Ekscytująca nowa fizyka, w tym nowe cząstki, mogą zostać odkryte już w najbliższej przyszłości – czytamy w notatce.

- Na poważnie można brać tylko oficjalne dane z eksperymentu ATLAS, które zostały powierdzone przez współpracowników – uspokaja Fabiola Gianotti, rzeczniczka eksperymentu ATLAS.

Czy zatem w LHC rzeczywiście doszło do przełomu? Notka może być zarówno zapowiedzią odkrycia, jak i zabiegiem PR, który ma odwrócić uwagę świata od sukcesów Tevatronu. Ostatecznie, kiedy badaniom naukowym towarzyszy takie zainteresowanie świata i kiedy wydaje się na nie takie kwoty, wojna medialna zaczyna grać niebagatelną rolę.

(ew/PhysOrg.com/polskieradio.pl)