Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marta Kwasnicka 12.03.2012

Szympansy mają swoją straż miejską

W gromadach szympansów niektóre osobniki pełnią rolę policjantów, którzy zażegnują konflikty i dbają o spokój w stadzie.
Szympansy mają swoją straż miejskąsxc.hu

Takim arbitrem nie może jednak zostać byle kto - małpa musi posiadać spory autorytet - czytamy w "PLoS ONE".

Tam, gdzie wspólnie żyje kilka małp, systematycznie dochodzi do sprzeczek. Jednocześnie wiadomo, że zażegnywanie wszelkich konfliktów jest ważne dla spójności ich stada.

Antropolodzy z uniwersytetu w Zurychu zauważyli, że w każdej gromadzie szympansów żyją osobniki, które stoją na straży spokoju i porządku w całej społeczności. Pełnią rolę "policjantów" albo rozjemców, interweniując w razie konfliktów - nie dla korzyści własnej, a w imię wyższego dobra. Zachowania spójności grupy.

Tacy arbitrzy w razie konfliktu działają i nie stają po żadnej ze stron. Nie stosują też agresji wobec skłóconych krewniaków. Bardziej skłonni do interwencji wydają się wtedy, gdy kłóci się kilka małp. Właśnie w takiej sytuacji spokój w grupie jest najbardziej zagrożony.

Do niedawna informacje na temat podobnego zachowania małp pojawiały się dość sporadycznie. Teraz badacze potwierdzili je dzięki obserwacjom i porównaniom zachowania czterech różnych grup szympansów żyjących w ogrodach zoologicznych.

Wyjątkowe warunki panowały w ogrodzie zoologicznym Walter Zoo w szwajcarskim Gossau. - Mieliśmy szczęście obserwować grupę szympansów, do której niedawno dołączono nowe samice i w której zmieniła się hierarchia samców. Zachwiała się trwałość grupy. Takie rzeczy zdarzają się też na wolności - opowiada główna autorka badania, Claudia Rudolf von Rohr.

Naukowcy zauważają jednocześnie, że nie każdy szympans nadaje się na arbitra. Sprawdzają się przede wszystkim samce lub samice stojące wysoko w hierarchii. Skuteczne bywają też osobniki darzone w grupie dużym szacunkiem (szympansy, podobnie jak ludzie, szanują autorytety). Inne małpy do roli rozjemców z reguły nie dorastają.

Po obserwacjach szympansów Rudolf von Rohr zauważa, że obecne u ludzi zainteresowanie wspólnym dobrem, które tworzy podstawę ludzkich zachowań moralnych, ma bardzo głębokie korzenie. - Podobne zachowanie można obserwować również u naszych najbliższych krewnych - tłumaczy.

(ew/pap)

tagi: Zurych