Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Petar Petrovic 06.07.2012

Polscy lekarze też byli przekupywani przez Glaxo?

Koncern GlaxoSmithKline musi zapłacić rekordowe 3 mld dolarów za oszustwa i korumpowanie lekarzy przy sprzedaży leków w USA. Okazuje się, że firma jest też przedmiotem zainteresowania polskich śledczych - informuje "Gazeta Wyborcza".
Polscy lekarze też byli przekupywani przez Glaxo?Glow Images/East News

- Mamy podejrzenie, że lekarze przyjmowali ukryte formy łapówki od przedstawicieli koncernu w latach 2010-11 - powiedział "Gazecie Wyborczej” rzecznik prasowy łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Razem z CBA bada ona doniesienia w tej sprawie byłych pracowników koncernu.

Sprawa GlaxoSmithKline jest określana jako największe w dziejach USA wyłudzenie w ochronie zdrowia.

Na mocy ugody farmaceutyczny gigant wypłaci władzom Stanów Zjednoczonych miliard dolarów z tytułu zarzutów natury karnej i 2 mld jako uregulowanie roszczeń cywilnoprawnych. Część z tych ostatnich dotyczy strat, jakie w latach 1994-2003 poniósł współfinansowany przez władze stanowe i federalne program opieki zdrowotnej dla osób ubogich Medicaid, kupując od GSK leki po zawyżonych cenach.

Jak ustaliło prowadzone przez ministerstwo sprawiedliwości USA śledztwo, GSK zalecał podawanie swojego środka antydepresyjnego Paxil pacjentom w wieku poniżej 18 lat, choć był on dopuszczony do stosowania tylko u dorosłych, jak też propagował wykorzystywanie leku Wellbutrin poza dozwolonym zakresem jego używania, w tym do kuracji odchudzających i leczenia zaburzeń seksualnych. By to osiągnąć, GSK nie cofał się przed rozpowszechnianiem mylącego artykułu z czasopisma medycznego oraz zdobywania przychylności lekarzy poprzez fundowanie im posiłków i kuracji w spa. GlaxoSmithKline przekupywał lekarzy, by przepisywali pacjentom te leki, organizując dla nich wycieczki na Hawaje i do Europy, aranżując dobrze płatne wykłady, a nawet kupując bilety na koncert Madonny.

Koncern złamał też prawo, odmawiając udostępnienia amerykańskiemu Zarządowi Żywności i Leków (U.S. Food and Drug Administration) danych, pozwalających na bezpieczne stosowanie jego leku przeciwcukrzycowego Avandia.

Sprzeczne z prawem praktyki GSK rozpoczęły się w latach 90. i w przypadku blokowania danych na temat Avandii ciągnęły się do 2007 roku. Koncern uznał się za winnego trzech stawianych mu zarzutów popełnienia przestępstwa, z których każdy dotyczył jednego z leków.

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

(pp)