Filmy 3D to nie tylko wielkie hollywoodzkie produkcje, jak znany "Avatar". Swój nowy film - dokument o prastarej jaskini - w trójwymiarze zrealizował także Werner Herzog (czytaj więcej). Obrazy 3D idą jednak dalej: oprócz kin przebojem wchodzą na ekrany domowych telewizorów i komputerów.
Przez ostatnie 5 lat do kin na całym świecie trafiło ponad 200 pełnometrażowych produkcji 3D. Rynek telewizyjny również rozwija nową technologię. Pionierami chcą być kanały sportowe i te ściśle związane z interaktywną rozrywką. Najbardziej kuszące są informacje o transmisjach Euro 2012 w pełnym trójwymiarze. Odpowiedzią na popularność filmów 3D jest też wzrost sprzedaży odtwarzaczy Blu-ray 3D i telewizorów umożliwiających ich wyświetlanie. Według najnowszych szacunków, co dziesiąty sprzedany w tym roku w Polsce telewizor będzie trójwymiarowy – sprzedaż ma sięgnąć 250 tysięcy sztuk. W ubiegłym roku było to tylko 27 tys.
Do masowego upowszechnienia telewizji 3D jednak jeszcze daleko. Przeszkodą są wciąż dość wysokie ceny sprzętu i stosunkowo mała oferta treści dostępna dla użytkowników. Prawdziwy boom 3D ma miejsce gdzie indziej – tam, gdzie wyjątkowy sprzęt nie jest potrzebny, a treści jest pod dostatkiem. To w globalnej sieci najszybciej powstają nowe obrazy 3D. Serwis YouTube umożliwił umieszczanie i oglądanie przestrzennego wideo ponad rok temu. Dziś na hasło „3D” otrzymujemy odpowiedź z ponad milionem wideo.
Co jest potrzebne by cieszyć się przestrzennymi wrażeniami? Oprócz dostępu do sieci wymagane będą okulary 3D. Jeśli takich nie mamy, możemy je w łatwy sposób sami przygotować – np. wycinając z tektury i wstawiając pokolorowaną na niebiesko i czerwono folię lub przerabiając niepotrzebne okulary przeciwsłoneczne.
Gdy jesteśmy już odpowiednio przygotowani, czas na eksplorację trójwymiarowego świata. Oto kilka przykładów:
pg