Największą karę z tych trzech ubezpieczycieli - w wysokości ponad 5,3 mln zł - ma zapłacić Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji Allianz Polska.
Klienci mieli praw do wyższych odszkodowań
Prezes UOKiK stwierdziła, że we wzorcach umów dotyczących m.in. ubezpieczenia wyposażenia mieszkania oraz autocasco, firma stosowała postanowienia wyłączające jej odpowiedzialność w sytuacjach, w których zgodnie z prawem należy się odszkodowanie.
Chodziło o to, że ubezpieczyciel nie odpowiadał za szkody spowodowane przez osoby bliskie ubezpieczonemu lub osoby wykonujące prace w mieszkaniu. - W rezultacie stosowania kwestionowanej praktyki, klienci spółki byli wprowadzani w błąd odnośnie przysługujących im uprawnień, co w efekcie mogło skłonić ich do rezygnowania z dochodzenia przysługujących im odszkodowań - poinformowała rzeczniczka Urzędu Małgorzata Cieloch.
Decyzja nie jest prawomocna; przedsiębiorca może odwołać się od niej do sądu.
Składki rosły szybciej niż suma ubezpieczenia
Prawie 4,8 mln zł kary urząd nałożył na TU Generali Życie. UOKiK zakwestionował zasady indeksacji składki i sumy ubezpieczenia stosowanej przez ubezpieczyciela. Urząd uznał, że części ubezpieczonych podnoszono wyłącznie składkę, pozostawiając sumę ubezpieczenia na niezmienionym poziomie, albo kwotę przewidywanej wypłaty podwyższano o niższy wskaźnik niż składkę (np. składka wzrasta z o 4,5 proc., natomiast suma ubezpieczenia o 2,7 proc.). - W listach wysyłanych do swoich klientów ubezpieczyciel niestety nie przekazywał pełnych informacji. W rezultacie konsument odnosił mylne wrażenie, że zarówno suma ubezpieczenia, jak i składka były indeksowane o ten sam procent. Urząd szacuje, że praktyka mogła dotyczyć około 10 proc. klientów TU Generali Życie - poinformowała rzeczniczka.
Decyzja nie jest prawomocna; spółka już złożyła odwołanie.
Alkohol, narkotyki i inne substancje odurzające
W przypadku towarzystwa Signal Iduna wątpliwości urzędu wzbudziło m.in. postanowienie wyłączające wszelką odpowiedzialność ubezpieczyciela za zdarzenia, do których doszło, gdy ubezpieczony był po spożyciu alkoholu, narkotyków bądź innych środków odurzających. W konsekwencji ubezpieczyciel mógł odmówić wypłaty odszkodowania nawet wtedy, gdy używki nie miały wpływu na powstanie szkody.
- Prezes UOKiK nakazała przedsiębiorcy zaniechanie stosowania kwestionowanych praktyk i nałożyła karę w łącznej wysokości 84 tys. 948 zł. Cieszy fakt, że ubezpieczyciel zgodził się ze stanowiskiem Prezes Urzędu odnośnie ww. praktyki. Decyzja nie jest prawomocna; spółka częściowo zakwestionowała ją, odwołując się do sądu - czytamy w komunikacie urzędu.
abo