Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Jarosław Krawędkowski 14.02.2014

Polska gospodarka rozpędza się : PKB w IV kwartale wzrósł o 2,7 procent

W IV kwartale 2013 roku nasza gospodarka przyspieszyła. Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego PKB wzrósł o 2,7 procent w porównaniu z tym samym czasem roku poprzedniego.
PKB wzrośnie w 2014 o 3,6 proc.PKB wzrośnie w 2014 o 3,6 proc.Glowimages.com
Posłuchaj
  • Główny ekonomista banku Millenium Grzegorz Maliszewski podkreśla rosnace znaczenie popytu wewnętrznego /IAR/
Czytaj także

Wcześniej GUS informował, że w całym 2013 roku nasza gospodarka rozwijała się w tempie 1,6 procent.

Coraz lepsze prognozy dla polskiej gospodarki: rośnie PKB i inflacja

Zdaniem analityków, w kolejnych kwartałach tego roku  powinniśmy być świadkami dalszego ożywienia gospodarczego w naszym kraju.

Wzrost napędza eksport, ale rośnie rola popytu wewnętrznego

Główny ekonomista banku Millenium Grzegorz Maliszewski podkreśla, że opublikowane dzisiaj dane były niego gorsze niż spodziewali się eksperci. Informacja GUS miała charakter wstępny, ale w opinii rozmówcy IAR polski wzrost gospodarczy wciąż napędzany jest głównie przez eksport.

Ekonomista zwraca jednak uwagę, że dane roczne pokazują rosnącą rolę konsumpcji wewnętrznej we wzroście gospodarczym.

W 2014 PKB powinien wzrosnąć o 2,8-2,9 proc.

Główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego Tomasz Kaczor przyjmuje z zadowoleniem  szacunki GUS, zgodnie którym PKB w czwartym kwartale 2013 r. wzrósł o 2,7 proc. rok do roku oraz o 0,5 proc. kwartał do kwartału.
- Udostępnione wcześniej dane za cały 2013 rok implikowały nieco wyższe tempo wzrostu w czwartym kwartale. Nie należy jednak interpretować wyniku jako negatywnej niespodzianki. Kwartalne tempo wzrostu wyniosło 0,5 proc., czyli tyle, ile można było się spodziewać. Jest to tempo niższe od zanotowanego w dwóch poprzednich kwartałach (0,6 i 0,7 proc. kwartał do kwartału), co pokazuje, że gospodarka straciła nieco impetu. Nie powinno to jednak budzić niepokoju - powiedział PAP Tomasz Kaczor.
Ekonomista zauważył, że dostępne wcześniej dane miesięczne świadczyły o wyraźnym ograniczeniu aktywności w grudniu, co związane było z układem kalendarza, szczególnie sprzyjającym wykorzystywaniu urlopów i ograniczeniu działalności.  - Sądzimy, że znalazło to odzwierciedlenie także w niższej kwartalnej dynamice PKB. Nie widzę powodów do obaw o trwałość ożywienia i spodziewam się, że w kolejnych kwartałach dynamika wzrostu ponownie przyspieszy. Na cały bieżący rok prognozuję wzrost gospodarczy na poziomie 2,8-2,9 proc - podkresla Kaczor.

jk