Ponieważ nowa spółka, powstała na początku tego roku z fuzji obu firm, wybrała na swoją siedzibę prawną Amsterdam, następne zebrania odbywać będą się już w Holandii. Dyrektor generalny przypomniał, że działając samodzielnie włoski Fiat był dziesiątym na świecie producentem samochodów, a Chrysler dwunastym.
Razem są na siódmej pozycji. - Nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy w 2018 produkowali sześć milionów aut - stwierdził Marchionne, dodając, że liczy przede wszystkim na rynek amerykański. Jego zdaniem w Europie sytuacja długo jeszcze się nie poprawi, mimo to - przynajmniej we Włoszech - nie ma mowy o zwolnieniach.
Dyrektor generalny ujawnił, że produkowany w naszym kraju Fiat 500 nie przyjął się na chińskim rynku. W ubiegłym roku sprzedano tam tylko 1100 sztuk tego samochodu.
IAR/mp