Amerykańska agencja ratingowa dała też stabilną perspektywę zdolności kredytowej kraju i zapowiedziała, że od 2014 do 2016 roku wzrost gospodarczy Hiszpanii wyniesie 1,6 proc. PKB, czyli o 0,4 proc. więcej niż prognozowała rok temu.
To pierwsza pozytywna ocena Hiszpanii przez Standard&Poor’s od czterech lat. Od 2009 roku agencja powoli obniżała rating wydolności kredytowej kraju z najwyższej do ostatniego poziomu inwestycyjnego. Poniżej ujemnego BBB znajduje się tzw. poziom śmieciowy, świadczący o niewydolności kraju do spłaty zaciągniętych kredytów.
Hiszpania musi obniżyć bezrobocie
To między innymi przez raport Standard&Poorać sprzed dwóch, w którym ostrzegała, że hiszpańskie banki mogą ponieść ponad 100 mld euro strat, Hiszpania zdecydowała się na ingerencję troiki w system finansowy i pożyczenie od krajów strefy euro 40 mld euro.
Teraz agencja chwali reformy strukturalne, wprowadzane od 2010 roku, wzrost gospodarczy i konkurencyjność kraju. Ostrzega jednak, że obniży ocenę, jeśli rząd nie zwiększy wielkości inwestycji i nie obniży 26-procentowego poziomu bezrobocia.
IAR, awi